Ciasno, ciemno, miejsce dla najmłodszych na górze, przez co niemożliwe jest pilnowanie starszego dziecka. Wejście na konstrukcje niemożliwe dla dorosłych, więc dzieci lękowe czy młodsze nie skorzystają z atrakcji. Na środku niezabezpieczona i niebezpieczna dla młodszych karuzela. Wejście na zjazd pontonowy wymaga wleczenia pontonu pod górę, później wąskim i ciemnym korytarzem a następnie przeciśnięcia się przez szczelinę. Mało obsługi, nikt nie pilnuje bezpieczeństwa. Wszędzie rozsypane kulki, duszno, półmrok. Byliśmy pierwszy raz i na pewno już nie wrócimy.