dziewczyny jestem świadkową siostry mojego brata, hajtają się UWAGA za tydzień a dzisiaj smarkula zostawiła mi wiadomość na gadu, żebym jej uszyła poduszeczkę! wysłała mi ich wspólne zdjecie i mam to wydrukować na materiale, z którego uczyję tą poduszke by na ich twarzach lezaly obrączki.tyle z "życzeń" panny młodej a z resztą mam dowolność. ZOSTAŁ MI JUŻ TYLKO TYDZIEŃ! jestem wściekła bo mogła mi wcześniej o tym powiedzieć!

wiem gdzie wydrukować na materiale zdjęcie ale co dalej?

poradźcie mi jak uczyć taką poduszeczkę. moze macie jakieś zdjęcia poduszeczek. i jeszcze jedno pytanie - na tych poduszkach powinny być wstążeczki do przymocowania obrączek ale jak sie mocuje obrączki? zawiazac kokardkę na obrączce?

moze łatwiej bedzie Ci kupic? albo zerknij na allegro co i jak z tymi obraczkami.

też bym z chęcią kupila ALE obrączki mają lezec jakby na ich twarzach. taki wybryk małolaty. na allegro nie znalazlam takich a zamawiać sie boję czy w tydzien dojdą

o rany ! ale wyzwanie. dorysuj wąsy :)

jestem tak wściekła, ze chyba jej w corelu dorysuje roki diable i ogonek

a nie obrazi sie ze nie wyhaftowałas? :)

http://www.decorisus.pl/c/0/3/Poduszeczki pod Obrączki.html

tu jest sporo zdjęć poduszeczek, może ktoraś Ci się spodoba i doda Ci weny...

tez będę sobie chyba szyla poduszeczkę, słyszałam o zwyczaju, ze robi to świadkowa ale żeby informować o tym na tydzień przed... cóż...

dobre...... :) ja też potrzebuję poduszeczkę, może 2 od razu zrobisz:) a tak poważnie to nie stresuj się i nie złość bo nie jesteś wróżką, żeby wyczarować w tydzień poduszeczkę marzeń, mogła szybciej dać znać.... :) jak już ci wydrukują to zdjęcie najlepiej idż do krawcowej, niech ona Ci poradzi co kupić i niech uszyje, nie powinno być drogo. Bo nawet jakbyś na aalegro znalazła to w tydzień nie dostaniesz.

a tak na marginesie, to w którym miejscu na twarzy będą te obrączki leżały bo nie mogę sobie tego wyobrazić :))) na czole? pod nosem? czy nad głową?

ja bym położyła na oko :D

a ja przywiązałabym do nosa, będzie wyglądała jak krowa:D
szczerze, to dziwnie będzie wyglądało szczególnie, że do szycia poduszeczki używa się zazwyczaj materiału połyskującego: (satyna, tafta itp), nie potrafię wyobrazić sobie nadruku na tego typu materiale.

Z rad praktycznych do uszycia poduszeczki będą potrzebne: materiał (zazwyczaj poduszeczki mają wymiar ok.30 cm/30cm), nici, tasiemka ok. pół metra starczy, wata do wypchania, nici i ewentualnie jakieś ozdoby, kwiatki listki, koraliki itp.

albo można przywiązać koło ust. będzie wyglądało jakby w zębach trzymali te obrączki. będzie fajny efekt :D

Coś takiego?
http://www.allegro.pl/item610948453_poduszka_z_twoim_zdjeciem_hit.html

Wydaje mi się że taką poduchę zrobią Ci w każdym sklepie z nadrukami (chociażby Bartory w Gdyni), a wstążeczki kupisz i doszyjesz, gdzie tam chcesz. Może być i do nosa :D

w Batorym już zlikwidowali te studio fotograficzne, ale jest wiele takich miejsc, które się tym zajmują, więc to żaden problem.

Jak już się zdecydujesz szyć, oczywiście na lewej stronie to pamiętaj aby również na lewej stronie ją zaprasować przed wypchaniem i powypychać czymś rogi (jakimś pilniczkiem), żeby nie były"zaokrąglone".

Jak uszyć? Jak na moją intuicję i doświadczenie, to wystarczy zszyć dwa kawałki materiału (kwadraciki) wierzchnimi stronami zwróconymi do siebie (czyli na lewej stronie), zostawiając kawałek niezszyty, aby przez ten otwór wywrócić materiał na drugą stronę. Zanim wypchasz poduszkę czymś (np. skrawkami materiałów) warto coś na niej podoszywać - np. te kokardki przytrzymujące obrączki, jakieś kwiatki czy atłasowe wstążki. W gotowej, wypchanej już poduszce zaszywasz (już na prawej stronie) tajemniczy otwór i to jest chyba cała filozofia... Ja bynajmniej tak to zamierzam sobie zrobić :)

na pewno nadrukowac mozna wszystko na dowolnym (chyba) materiale w Galerii Baltyckiej w Gdansku, na ostatnim pietrze.

uszycie jest bardzo proste, tak jak wyżej dziewczyny pisały; ja będę robić taką podusię dla jednej z forumek na sierpień więc pokaże fotki jak wyjdzie; np. ja miałam na podusi dwa gołąbki i obraczki były włożone na ich główki :)

Ale niektórzy to mają wymagania... aż strach byc teraz świadkiem :/

no wlasnie- ja bede w sierpniu i jezeli jest prawdą to, o czym pisala Hiacynt to kiepsko ze mną bo nie mam pojęcia o szyciu, oprocz akcji z wszywaniem guzików...to by była najbrzydsza poduszka jaką kiedykolwiek wykonano:)

mam taka fajną poduszkę pod obrączki,napisz maila to ci podeslę fotki:monic1977@wp.pl