Pan doktor jest świetnym specjalistą i w przypadku mojego kota nie zaczął, jak inni lekarze, faszerować jej antybiotykami a szukał innych sposobów by kotka mógła pokonać chorobę i zaczął podniesić jej odporność i następnie zaczeliśmy leczyć chorobę oczu... fajne jest to że nie naciąga ludzi na tysiąć wizyt w czasie leczenia. pierwsza wizyta jest droższa ale kolejne już w normie :)

Naprawdę POLECAMY!!!!
Monika i kotka Miszka :)