POLECAM !
A ja będe polecać szkołe Rek-Kor. Nie wiem skąd macie takie negatywne opinnie o niej, być może pisze to konkurencja która nie dorasta do pięt tej szkole notebane z 10 letnim doświadczeniem.
P. Marek nauczył mnie jazdy prawie od 0, w poniedziałem zdałem egzamin kategorii B :) Za drugim razem dopiero lecz pierwszy raz wynikał z MOJEJ niewiedzy co do sygnalizacji (S-3)
Kurs trwał niecałe 5 miesięcy, co przy innych szkołach wypada bardzo dobrze!
Uważam na + że z p. Markiem nie jeździ sie cały czas po Oruniach, bo przy położeniu szkoły (ul obywatelska) było by bez sensem "pchać się" na siłe tam (korki) Uważam że równie dobrze można spokojnie pojeździć po przymorzu bądz też oliwie (nie ma korków, więc i więcej kilometrów się przejedzie więc i wiecej doświadczenia nabierzemy - proste)
Śmieszy mnie któraś wypowiedz poniżej (ryzyk) apropo dziur - co ty człowieku chcesz się uczyć jazdy po dziurach?
p. Marek osoba konkretna i stanowcza co jest bardzo dużym plusem! Jak coś robimy nie tak to zaraz dostanie sie "tzw. z***y" i się zapamięta że tak się nie robi. Co wy ludzie, chcielibyście jeździć z kimś takiem kto machnie ręką i czasem coś powie jak łamiecie przepisy??
Pozdrawiam :-)
P. Marek nauczył mnie jazdy prawie od 0, w poniedziałem zdałem egzamin kategorii B :) Za drugim razem dopiero lecz pierwszy raz wynikał z MOJEJ niewiedzy co do sygnalizacji (S-3)
Kurs trwał niecałe 5 miesięcy, co przy innych szkołach wypada bardzo dobrze!
Uważam na + że z p. Markiem nie jeździ sie cały czas po Oruniach, bo przy położeniu szkoły (ul obywatelska) było by bez sensem "pchać się" na siłe tam (korki) Uważam że równie dobrze można spokojnie pojeździć po przymorzu bądz też oliwie (nie ma korków, więc i więcej kilometrów się przejedzie więc i wiecej doświadczenia nabierzemy - proste)
Śmieszy mnie któraś wypowiedz poniżej (ryzyk) apropo dziur - co ty człowieku chcesz się uczyć jazdy po dziurach?
p. Marek osoba konkretna i stanowcza co jest bardzo dużym plusem! Jak coś robimy nie tak to zaraz dostanie sie "tzw. z***y" i się zapamięta że tak się nie robi. Co wy ludzie, chcielibyście jeździć z kimś takiem kto machnie ręką i czasem coś powie jak łamiecie przepisy??
Pozdrawiam :-)