Pan Piotr Dzióbek-tak,to mój instruktor!Czytałam parę komentarzy na jego temat i co mogę powiedzieć!U mnie kolorowo nie było-oczywiście nie zawsze-a to dlatego,że z natury jestem uparta i zawsze chcę mieć swoje racje!Zaczęłam jazdę jako totalny laik,ale na początku od razu Pan Piotr stwierdził,że będę jeszcze Kubicą!Oj nie raz było trochę krzyku,oj nie raz polały się łzy-moje oczywiście...;-).Nie raz powtarzałam,że się nie nadaję ale ciągle wracałam na jazdę....dlaczego?bo chciałam zdać to prawko i koniec!A o ile mi wiadomo Pan Piotr na tyle lubi swoją pracę i chce aby każdy jego uczeń zdał,że zrobi wszystko aby tak było!Oczywiście,jeżeli danej osobie na tym zależy!A mi zależało bardzo!No i zdałam!Fakt-z mojej winy-dopiero za drugim razem ale i tak jestem najbardziej wdzięczna Panu Piotrowi!I TO DLA PANA PIOTRA!NA KONIEC EGZAMINU MÓJ EGZAMINATOR STWIERDZIŁ ŻE MIAŁAM BARDZO DOBREGO INSTRUKTORA I ŻE Z CAŁĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ MOŻE POWIEDZIEĆ,ŻE BĘDĘ BARDZO DOBRYM I ODPOWIEDZIALNYM KIEROWCĄ!!!!DZIĘKUJĘ PANIE PIOTRZE!!!