PORAŻKA!
Oceniam Pizzerie na ul.Małomiejskiej. Zepsuli się. Wiele lat temu uwielbiałam pizze Pirata z Leone. Jako, że z chłopakiem lubimy odwiedzać różne lokale tym razem wybór padł na Leone, gdyż ciekawa byłam czy pizza jest tam pyszna jak kiedyś. Zawiedliśmy się. Ja wolę ciasto cienkie, chłopak grube, ale na grubym też zjem. Kelnerka jakaś niedouczona. Spytaliśmy jakie mają ciasto a ona na to "średnie?". Potem usłyszelismy rozmowe telefoniczna k-kelnerki i okazało sie że grube też maja a przez nia wzielismy na średnim! Ale slyszelismy tez ze nie rozumiala o co chodzi z rodzajem ciasta! I co? Wcale średnie nie było. Było mega cienkie.. pizza jakaś rozwodniona - składniki na niej pływały. Sos za gęsty zamiast sie rozsmarowywać przesuwał sie po pizzy i wyślizgiwał spod noża. Pizza jakoś dziwnie śmierdziała, pozatym smak dziwny..jakiś taki kwaśny. Myślałam że przez oliwki ale po ich zdjeciu było to samo. Prawdopodobnie był to sos pomidorowy ale ten kwaśny smak zepsuł wszystko..wydawało sie że każdy składnik ma kwaśny posmak. Jedynym plusem są chyba bułeczki z masłem czosnkowym. Przynajmiej one normalnie smakowały. Nie polecam.