PORÓD RODZINNY
Moją drugą córkę urodziłam 28.12.07 właśnie w tym szpitalu. O 7:30 przyjechaliśmy z mężem do porodu, przed 8:00 byliśmy juz na sali porodowej(wody mi odeszły i było rozwarcie na 2,5 palca),przyjęła nas położna Pani Iza - cudowny człowiek, bardzo sympatyczna i pomocna dzięki niej czułam się spokojna. Co jakiś czas podchodziła i pytała jak się czuję i sprawdzała jak postępują skurcze, proponowała różne pozycje porodu, tak abym mogła dobrać odpowiednią dla siebie. O 11:25 przyszła na świat nasza córcia, pani Iza wszystkim się zajęła(lekarz nie zdążył przyjść). Od razu mała została położona mi na piersi i leżała tak około godziny (tyle trwało szycie)dopiero później została mi zabrana i to też nie na długo (pierwszą córkę rodziłam w Gdyni i tam dziecko dostałam może na 5 minut).Połóżne, które później się nami opiekowały też bardzo miłe i pomocne szczególnie że wystąpił problem laktacyjny (mała nie jadła i praktycznie nie miałam pokarmu),mała miała też żółtaczkę.Obawiałam się że trafiłam tam w okresie noworocznym (wyszłyśmy ze szpitala 01.01.08) ale moje obawy szybko zostały rozwiane, bo fachowa opieka cały czas nam towarzyszyła.Jak rodzić to tylko tam.Dziękuję Wszystkim pracownikom.