Re: PORÓD SZPITAL REDŁOWO
panna z mokrą głową
(14 lat temu)
Powiem to samo, co Daria - było super.
Trafiły mi się położne anioły (czuwały nade mną dwie zmiany). Po prostu fantastycznie. Do tego tydzień leżałam na patologii, bo mój synek postanowił mnie wziąć na przetrzymanie i w rezultacie urodził się dwa tygodnie po terminie - lekarze zrobili wszystko, żebym mogła urodzić sn. Ale też wiem, że gdyby była taka konieczność, nie wahaliby się zrobić cc.
Super.
rewelacyjne jest też to, że oddział położniczy jest zamknięty i nikt z odwiedzających nie będzie Cię oglądał w takim stanie, w jakim jest kobieta po porodzie.
Jeśli się trafi drugie dziecko, to też urodzę w Redłowie!
Podsumuję to tak - po porodzie, kiedy zabrali mi małego do ważenia a przed urodzeniem łożyska, dziękowałam całemu składowi chyba z pięć minut :)
0
0