Poniższe trzy opinie są prawdopodobnie wpisane przez pracowników biura Gant :)
My kupiliśmy od nich mieszkanie w 2009 roku, kiedy zaczęli sprzedaż oferty.
Skusiła nas atrakcyjna cena w dobrej lokalizacji nieopodal Gdańska i Wrzeszcza.
Początki były OK - "schody" zaczęły narastać po podpisaniu umowy przedwstępnej. Obsługa biura przestała odbierać telefony, nie odpisywała na maile. Termin odbioru był przesuwany o ponad 6 miesięcy!!!
Bank i brygada remontowa cudem nie odmówili nam dalszej współpracy.
A teraz konkrety.
Błędy w projektach architekta osiedla (firma DOMUS) to m.in.:
- zbyt wąski przekrój rynien - efekt: zalania mieszkań
- wiecznie zalana hala garażowa (zła izolacja stropu)
- gdy ludzie wpłacili kasę za mieszkania - na środku dziedzińca bud. D developer stawia Śmietnik (wcześniej projekt zagospodarowania przewidywał tam miejsca postojowe!!!)
- zarządcą osiedla został "kolega developera" - efekt? czynsze ogromne, przez rok nie chcą rozliczyć wpłaconych zaliczek
- mnóstwo wad, typu nieszczelne okna, krzywe ściany, "wiatr" w gniazdkach elektr., "deszcz w windzie"

GANT = KANT.

Proszę poszukać w necie Forum tego osiedla.
NIE polecamy nikomu - nawet ryzykantom!!!