Niesamowite, klimatyczne miejsce. Kilkadziesiąt metrów kwadratowych żywo wyciętych z włoskiej wsi. Menu pierwsza klasa, pizza idealnie wypieczona, przepysznie cienka i chrupiąca. Składniki jak się dowiedziałem co kilka dni sprowadzane są prosto z Włoch! Coś pięknego. Pizzę śmiało mogę postawić zaraz obok tych które jadłem nie raz będąc w słonecznej Italii. Cieszę się i jestem dumny z tego, że niektórzy podjeli walke z grubą polską pizzą z ananasem, kurczakiem, gyrosem i Bóg wie czym! Brawo!

Haaaaa prosto z Włoch, jasne. Iglotex i farutex z Włoch jadą do tej wspaniałej budy buuuhhaaaaaa

może w Adriano, ale nie tu :)