Pani w kwiecie wieku wszystko psuje.
Generlanie salon przyjemny i mam tam ulubiona fryzjerkę która potrafi dobrać fryzurę i słucha co się do niej mówi. Jedno mnie tylko załamuje za każdym razem gdy tam jest, Pani w kwiecie wieku która kasuje za usługę. Nie dość że mimo karty stałego klienta za tą samą usługę za każdym razem kasuje mnie więcej niż uprzednio do to tego jest niemiła. Dlatego drobna sugestia dla szefa: może czas zainwestować w miłą uśmiechniętą dziewczynę, którą cieszyłaby ta praca a nie zachowywałaby się jak za karę.