ehh czy leczyla ktoras z Was na to dzieci??

czym?

jakis tydz temu pauluska dostala mega alergii wracala przez 3 dni az pojechalam z nia na pogotowie tam akzali dawac wapno i w pon isc do pediatry... pediatra stwierdzila pokrzywke (paulind nie miala alergii wczesniej) no i przepisala zyrtec... na co ja ze nie bede truc mojego dziecka i chcialabym co innego... pani sie uniosla (sorry ale znam prawa pacjenta) no i mimo moich protestow przepisala ten szit ;/


dzis poszlam z paulina prywatnie i lekarka po tym ze powiedzialam ze mala miala pokrzywke i zaparcie stwierdzila ze to najprawdopodobniej pasozyty. i kazala nam badanie ob zrobic... tylko ze ja dam rade to jej zrobic dopiero po 2 listopada ;/


no i tu moje pytanie czy jest cos takiego co moge jej dac sama?!?!?!

za duzo nie zdziałasz, kiedyś podawali kiszonki, pestki z dyni i czosnek.

czemu zyrtec taki szit? tzn na pasozyty nie pomoże, ale na alergię i owszem.

na pasozyty kiepsko cos samemu wykombinowac, a najgorsze ze czesto badanie kupy jest niemiarodajne.... pasozyty sa, a w kupie nie wychodza...

Ponoc trzeba badac kilka probek w jakims odstepie czasu....

Odrzucic slodkie bo to podloze dla pasozytow, wlasnie trzeba zakwaszac bardziej organizm. Pestki z dyni badz olej z pestek dyni - ja dodawalam do zupki np

Z tego co mi wiadomo bez recepty nie kupisz [reparatu na odrobaczenie. W badaniu kalu niestety nie zawsze pasozyty wykryje sie nwet jesli one faktycznie sa. Jesli masz mozliwosc to idz do pediatry i poros o recepte , powiedz ,ze mala ma takie objawy. A swoja droga moze cos jeszcze zaobserwowalas? np niespokojny sen, gorszy apetyt, drapanie w okolicach odbytu? jesli tak to tez powiedz o tych objawach. Z tego co syszalam lek na odrobaczenie nie jest szkodliwy dla dziecka wiec ostatecznie mozesz posunac sie do malego klamstwa ,ze np znalazlas cos w kupce co wygladalo na pasozyty. Ale nie namawiam Ci do tego, ale ja byc moze ,ze tak bym zrobila.

ja dostalam na pasozyty bez badan. dzieciaki mi niespokojnie spaly a powodu nie widzialam. jakis lekarz w tv wypowiadal sie ze to moze byc obiaw robali. poszlam do pediatry i bez problemu wypisal recepte. oczywiscie wszyscy zostalismy odrobaczeni - a ze snem sie poprawilo.

sama mysle ze nie dasz nic. poprostu popros swojego pediatre wprost o cos na robale.

tylko robale są rózne, ja po sezonie piaskownicowym tez odrobaczywiłam Franka, tak na wszelki wypadek - pyrantelum - wiem, że niektóre apteki sprzedaja to bez recepty

czy jak dziecko źle sypia to może być objaw pasożytów??? bo moja pnad 2 letnia córka nie przesypia całych nocy nadal i jestem wykończona... mówiłam o tym wielokrotnie pediatrze - ale nic o pasożytach nie wspominała?! twierdzi, że musze to przeczekać. ale ileż można?! czy to w zwykłym badaniu krwi wyjdzie? jak u starszej alergię podejrzewano - lekarka kazała robić kał na pasożyty, ale nic nie mówiła,że zwykłe badanie krwi wystarczy?!

Kiedys gdzies slyszalam ,ze chyba 40% dzieci w wieku przedszkolnym jest zarazonych pasozytami. Generalnie pasozyty moga byc wszedzie wiec stosunkowo latwo sie zarazic.

mama hana, niespokojny sen moze byc objawem pasozytow , ale nie musi, obserwuj dziecko czy nie ma jeszcze jakis innych objawow, i wartpo czasem przyjrzeć sie kupce .

u nas wlasnie corka budzila sie w nocy i doslownie wariowala, wstawala, siadala, nie mogla sobie znalezc miejsca.... jakby Jej cos przeszkadzalo..... No i przeszkadzalo... Owsiki

Tez dostalam lek bez badania, jedna akcja z lekarstwem (tzn. 3 powtorzenia bo tak trzeba) i jak reką odjął :)
ale co sie wtedy nasprzatalam to moje :)

w zwykłym badaniu krwi nie wyjdzie, jest jakies specjalne. W badania kału w zwykłych laboratoriach nie wierzę, tam w 50% przypadków nie wykrywają pasożytów.
Co do snu dwulatka - mój też dopiero przesypia noce, ale faktycznie robiłam badania na pasożyty, nic nie wyszło.

ona się budzi na picie, przytulanie, nieraz cos "grzebie" przy piżamie (nie używamy pieluch już od kilku miesięcy). generalnie raz na dwa tygodnie prześpi całą noc:-(
a jak wygląda leczenie? tabletki, syrop? jakie sprzątania - tzn. efektem jest biegunka czy jak?
kiedyś czytałam artykuł - że trzeba odrobaczać całą rodzinę; wygotowywac bieliznę osobistą i pościel?! też tak robiłyście???

dla dwulatki to syrop, po pierwszym razie powinno coś wyjść, jak wyjdzie, to całą rodzine trzeba tym potraktować i wtedy wielkie sprzątanie.
Mój Franek ma 2 lata, chyba nigdy nie zrezygnuje z pieluch:(

znaczy co - czyści jak lewatywa czy co??

wlasnie lekarka powiedziala ze czesto w kale pasozyty nie wychodza. i kazala zrobic badanie krwi ob.


no wlasnie poza ta pokrzywka i zaparciami dwoma zadnych innych objawow.

generalnie mam znajomych po biologii i teraz na uniwersytetach ucza ze nie powinno sie dawac dzieciom zyrtecu... na dluzsza mete szkodzi bardziej niz pomaga;/


ehh wlansie tam myslalam ze nie ma nic bez recepty :(

ja sie zrazilam i juz chyba do naszej przychodni nie pojde;/ sorry skoro mowie ze nie chce czegos a sa tego odpowiedniki to lekarz powinien sam zaproponowac cos innego.



chociaz wiecie co ostatnio paulina sie budzi w nocy jakby sie czegos bala;/ poza tym znajomej synek tez ma podejrzenie pasozytow wiec mogla sie zarazic :(

leczenie to syrop dla dziecka, tablety dla doroslych (ja odrobaczalam tez nianie i dziadkow :D)
Powtarzalam chyba co tydzien, nie pamietam

No wlasnie sprzatanie.... jaja owsikow moga byc wszedzie doslownie wiec pranie na 90 st i prasowanie wszystkiego co sie dalo... szorowanie zabawek, pluszaki mialy kwaratanne w piwnicy :)

Żeby leczyć pasożyty trzeba wiedzieć jakim rodzajem pasozyta dziecko jest zarażone...Specyfiki przeciwko pasożytom to głównie chemioterapeutyki, nie mają tak szkodliwego działania na organizm dziecka jak antybiotyki ale tez nie można sobie zastosować go ot tak...Każdy mądry pediatra bez specjalistycznych badan nie przepisze leku na odrobaczenie- no chyba że są to owsiki...Przy innych pasozytach sprawy się komplikują...
Trochę nie rozumiem autorki wątku...Zyrtecu dziecku nie poda, bo świństwo, ale lek podobny do antybiotyku z miłą chęcią...
Badanie wykrywające pasożyty a raczej ich cysty w kale wykonuje się zanosząc do labu min 3 proby w odstępię powiedzmy 3 dniowym...Jednak ze względu na to, że pasozyty mają różne cykle rozwojowe i wydalają cysty w okreslonym czasie to czasami mogą byc niewykryte. Wówczas można zrobić badanie krwi na obecność antygenów na danego pasożyta, ale tutaj trzeba sie domyslać z jakiej grupy pasozyta dziecko posiada...Takie badanie jest tez o wiele droższe

mama hana . nic nie czysci tylko trzeba bardzo dokladnie sprzatnac caly dom, doslownie kazdy przedmiot trzeba umyc lub wyprac.

ja zyrtec daje przez 3 tygodnie i próbuje odstawić. Mój Franek kaszle przy wlączonym ogrzewaniu i pediatra tłumaczyła, że ma śluzówkę jak przy alergii i dlatego zyrtec pomaga.

nie pisalam nic takiego ze podam dziecku lek podobny do antybiotyku. skoro jestes takla madra naucz sie czytac :)

zapytalam sie czy moze ktos wie czy mozna cos samemu zastosowac. w sumie nie wiem czy paulina jest chora bo badanie dopiero jej zrobie ;)

no wlasnie ja mam jej zrobic badanie z krwi ( hah sama jak mi robia to mdleje. dlatego w przyszlym tyg nie moh=ge bo moja matka z nia pojdzie bo ja nie dam rady :/)

no to zostały Ci babcine sposoby: kiszonki, czosnek i pestki z dyni - to nie zaszkodzi.

owsiki to raczej nie sa... ona poza ta pokrzywka i dwoma zaparciami innych objawow nie ma ;/

kazdy pedistra prawie przepisuje zyrtec. mi sie wydaje ze poszlam do dobrego lekarza ktory sie zna na rzeczy i kategorycznie zabronila pauline truc zyrtekiem.

jak chcesz moge poprosic lekarza o recepte na robale :) i ci podeslac. moze sie uda :D

Aga76 - dzięki:-) teraz pojęłam:):):) a ja się doszukuję nie wiadomo czego;-)

Modliszzka - tak właśnie badaliśmy kał starszej - 3próbki i nic... a możliwe jest, że jeden z domowników ma pasożyty, a reszta nie? czy jak mają to wszyscy?

może niektórzy są bardziej odporni na pasozyty?

posozyty to kwestia czystosci. dzieciaki najczesciej pchaja paluchy do ust - stad problem.

no niestety :( chociaz psulina myje lapki zelem antybakteryjnym kilka razy dziennie itp nie ma kontaktow ze zwierzami. generalnie to ja mam nadzieje ze to pasozyty a nie alergia albo jeszcze cos innego. bo to wyleczysz i po problemie :]

a może to jakaś chwilowa alergia kontaktowa? niektórzy pasożyty długo leczą. A ma apetyt?

raczej ma. klops dobre 15 kilo wazy albo i wiecej ;/


ehh no nic dzieki dziewczyny zobaczymy jak wyjda badania...
jakbym dala rade to bym z nia poszla juz w poniedzialek. ale napewno bym tam sama odleciala ;/

15 kilo? eee to pewnie nie pasozyty
tu sobie poczytaj:
http://www.resmedica.pl/pl/archiwum/zdart3007.html

Risika, nie załamuj mnie...Jak można prosić kogoś na forum o lek, czy specyfik dla dziecka, zwłaszcza jak sie nie wie co dziecku dolega...Sama sobie zaaplikuj...A na temat pasozytów najlepiej poczytaj, jakie potrafia byc groźne...Wolisz pasozyta od alergii u dziecka-trzymajcie mnie ...
Alergie mozna nabyc nawet w wieku 30 lat, wiec to ze do tej pory malenstwo nie miało nie znaczy ze nigdy jej nie nabędzie...