Patologia ciąży i poporodowy.
W Koperniku urodził się już drugi mój synek. Pierwszy 10 lat temu drugi Teodor 24.01.2014.
Już 10 lat temu było tu fajnie ale teraz szpital to po prostu rewelacja. Tym razem najpierw trafiłam na patologię ciąży z podejrzeniem sączenia się wód. I od samego początku wszystkie pielęgniarki bardzo miłe a lekarze kompetentni. Nie ma pytań bez odpowiedzi , na patologii panie położne ciągle sprawdzają tętno dziecka, zaplanowano u mnie wywoływanie porodu Pan dr. Zygmuntowicz cudowny lekarz z powołania wyjaśnił mi wszystko krok po kroku. W trakcie porodu cały czas mogłam liczyć na wsparcie położnej przesympatycznej Pani Ani, obyło się bez nacinania i zakładania szwów dzięki czemu już w dniu porodu stanęłam na nogi i szybko doszłam do siebie. Poród odbierał Pan doktor Natora, ciągle uśmiechnięty dodawał otuchy. Opieka na oddziale poporodowym dla mamy i maluszka cudowna. Mój synek dwa dni spędził w osobnej sali adaptacyjnej gdzie dziećmi zajmowały się pielęgniarki a mamy tylko karmiły dzieci, tu szczególne podziękowania dla Pani Dagmary która pomimo nawału pracy każdemu maluszkowi poświęcała maksimum uwagi i troski. Położne pilnują aby karmić piersią i pomagają w przystawianiu dzieci są
Już 10 lat temu było tu fajnie ale teraz szpital to po prostu rewelacja. Tym razem najpierw trafiłam na patologię ciąży z podejrzeniem sączenia się wód. I od samego początku wszystkie pielęgniarki bardzo miłe a lekarze kompetentni. Nie ma pytań bez odpowiedzi , na patologii panie położne ciągle sprawdzają tętno dziecka, zaplanowano u mnie wywoływanie porodu Pan dr. Zygmuntowicz cudowny lekarz z powołania wyjaśnił mi wszystko krok po kroku. W trakcie porodu cały czas mogłam liczyć na wsparcie położnej przesympatycznej Pani Ani, obyło się bez nacinania i zakładania szwów dzięki czemu już w dniu porodu stanęłam na nogi i szybko doszłam do siebie. Poród odbierał Pan doktor Natora, ciągle uśmiechnięty dodawał otuchy. Opieka na oddziale poporodowym dla mamy i maluszka cudowna. Mój synek dwa dni spędził w osobnej sali adaptacyjnej gdzie dziećmi zajmowały się pielęgniarki a mamy tylko karmiły dzieci, tu szczególne podziękowania dla Pani Dagmary która pomimo nawału pracy każdemu maluszkowi poświęcała maksimum uwagi i troski. Położne pilnują aby karmić piersią i pomagają w przystawianiu dzieci są