witam,
wczoraj wieczorem po kilkukrotnych probach logowania do konta Payback, moje konto zostalo zaablokowane. Dzisiaj dzownilam do obslugi klienta Payback i okazalo sie ze sa tam zupelnie inne dane, a konto pawie puste. Ok 10dni temu logowalam sie i bylo tam ok 40tys punktow. Pani mowila zeby zglosic sprawe na Policje...Czy ktos mial lub slyszal o podobnej sytuacji ostatnimi czasy? uzywam tylko kompuera firmowego, ktory ma duzo zabezpieczen, czy jest inna mozliwsoc skopiowania danych do logowania?

logowałem się dzisiaj kilka razy i też nie mogę się zalogować

Maja, widocznie ktos mial w rekach twoja karte, znal twoja date urodzenia i kod pocztowy.
yle punktow zebralas ze ho ho, atrakcja dla zlodzieja

Ja tez nie moge sie zalogowac

My z mezem tez nie moglismy sie zalogowac, wyskakiwala informacja ze konto zablokowane.
Okazalo sie maz podal zle haslo mailowe, zablokowalo nam konto, po 24 godzinach zalogowal sie, podajac dane ktore podalam wyzej.
Dlatego ukrasc komus punkty z paybacku jest bardzo latwo

Mi też znikały punkty w zesżłym roku, poszłam z tym na policje.
Na policji powiedzieli, że nic z tym nie mogą zrobić bo to wcale nie jest kradzież. Moge ewentualnie wystapić z powództwem cywilnym do osob, któreposługiwały sie moją kartą, przynajmniej tak twierdzą. Olałam to, szkoda mi czasu za te kilka tysiecy pkt z karty Sprawe trzeba załatwiać w Payback, ale mówiac szczerze nie warto tracić nerwów dla kilku czy kilkunastu tysiecy pkt. Pozatym payback przypisuje podobno nowe numery do starych kont, czyli nowa osoba dziala np pod moim starym numerem tak jakby jest łaczona. Szkoda nerwów tak naprawde na latanie i pisanie reklamajci. Ale jestem ciekawa dajcie znac co powiedzieli na Policji i w payback jesli wogole warto zachodu, pozdrawiam

Witam
Mi zaginęły 28 marca 20 tys. punktów na BP czy real gdzie takich punktów usługowych nie ma w miejscowości w której mieszkam, sprawa na policji, dane do logowania pozmieniane ja to nie ja masakra jakaś , pal sześć te punkty ale mnie matrwią moje dane osobowe.

Mi zniknelo teraz 40 tys punktow tez. Nie moge dostac sie na moje konto. Zglaszam na policje

No to zgłaszaj. Łaski nie robią. To typowa kradzież z włamaniem, z artykułu 279 kodeksu karnego. Podobnie jak kradzież postaci z gier itd.

Są możliwości techniczne, aby spróbować wyjaśnić sprawę. W szczególności łaskawy policant musi wystąpić do firmy administrującej serwerem payback.pl o dane kto i kiedy logował się na twoje konto, jakich operacji dokonywał itd.

Po uzyskaniu miejsca i czasu logowania się trzeba uzyskać zapisy z monitoringu, aby zidentyfikować osobę a potem już jej szukać operacyjnie. Niech wyliczą także szkodę, to nie twoja rola. Z uzyskanych danych będzie wynikało, ile pkt wypłacono i jak można przeliczyć wartość 1 pkt.

Roboty dużo, nie daj się spławić, wnioski dowodowe (patrz wyżej - to to, co nakazujesz do zrobienia w sprawie) składaj od razu z zawiadomieniem, wszystko na piśmie.

Pamiętaj, łaski ci nikt nie robi - mają obowiązek przyjąć zawiadomienie na obojętnie jakim komisariacie. Nie interesuje cię, komu to przekażą do prowadzenia, gdzie zaistniało przestępstwo.

Często niestety tak spławiają ludzi z tego typu sprawami, wdając się w polemikę, spychająć że to z d... problem, a co my mamy z tym zrobić itd. To nie twoje problemy.

Policja z tym nic nie zrobi, uwierz.

Nie wierze, bo sam pracując w dochodzeniówce tego typu sprawy prowadzę. Jak się nie chce, to nie sie nic nie zrobi. Jak się dasz spławić, to cię spławią. Na piśmie się składa zawiadomienie, a nie ustnie hehe

Jak to się nic nie zrobi? Przeczytaj art. 279 kodeksu karnego. Najprościej tłumacząć, ktoś kradnie twoją rzecz, dodatkowo pokonując zabezpieczenie karty czyli używając ukradzionego hasła lub lamiąc je. Czyli kradnie z włamaniem (art. 279 kk) . Szkoda jest? Jest, da się przeliczyć 1 pkt na środki pieniężne.

Śmiesznie czytać, że spławiają was. Ba, wstyd mi że tak robią. Ale niestety, jak widzą że ktoś sam nie wie, czy zgłosić, a czy nie zgłosić, mota się, chce składać ustnie (!) zawiadomienie, to wiadomo że spławią człowieka...

Pamiętam jak przyszła matka z dzieckiem, ,które miało wirtualną postać w jakieś tam grze, chyba World Of Warcfraft lub podobną. Ktoś ukradł kod do postaci i wystawił go na allegro. Dziecko miało zablokowany dostęp. Także policjanci się śmiali, że to g.... nie przestępstwo itd. Tylko że nie ich rolą to oceniać, a prokuratora.

Matka się uparła, przekonałem ją że warto. Złożyła zawiadomienie do protokołu w imieniu dziecka, oczywiście nie mówiąc że ja jej podpowiedziałem. I co? Prokurator kazał wszcząć sprawę. Udało się gościa namierzyć, wycenić na podstawie cen postaci sprzedawanych na allegro szkodę itd.

Także klasyczne włamanie. Tylko trzeba chcieć.

Panie Ponury w jaki sposób niby policja moze odnalezc takiego sprawce? Ile to trwa (zakładając, że dzis skladam)i czy jest wogóle sens?

Czy jest sens musisz sobie sama odpowiedzieć - na zasadzie przeliczenia ile pkt straciłaś, czyli ile pieniędzy na potencjalne zniżki itd.

Jest coś takiego jak INFORMATYKA ŚLEDCZA, daje ogromne możliwości wyjaśnienia tego typu spraw. Trzeba tylko chcieć. Kilka szczegółów podałem wyżej.

Terminy zależy od sprawy, standardowo dochodzenie powinno się zakończyć w dwa miesiące. W praktyce trwa to o wiele dłużej, jednak to nie twój problem. O to się już ma martwić policja, aby wyjaśnić tego typu sprawę.

Doszło do włamania i kradzieży, ja bym tego nie odpuścił. Jest duża szansa, że to jakiś większy gang żyjący z tego typu przekrętów.