Re: Pediatra lek. Marcin Dymkowski
megimama, zgadzam się z Tobą niestety, Pan dr bardzo zmienil się ostatnimi czasy, tak jak napisałaś obnizyl bardzo jakosć swoich usług i coraz częściej faktycznie jest niemiły, obcesowy,jakby sfrustrowany i traktujący swoja prace i pacjentów jak zło konieczne
notorycznie w czasie wizyt odbiera telefony (prywatne!) , wychodzi z gabinetu, gubi watek, nie słucha co się do niego mówi (zwyczajnie ignoruje, czesto z usmiechem politowania)byle szybciej obsluzyc i miec z glowy
dziwi mnie ,ze jest takie przyzwolenie, na to by lekarz byl lekceważący, obcesowy, nawet chamski, naprawdę pozwalacie się komukolwiek tak traktować? tolerujecie to w zamian za trafną diagnozę?! moim zdaniem nic nie usprawiedliwia takich zachowan, dr swoje opinie o pacjentach powinien zachowac dla siebie, podobnie jak nie na miejscu byloby obcesowe zachowanie pacjentów w stosunku do niego, obie strony to dorosli ludzie, nalezy im sie wzajemne uprzejme, kulturalne zachowanie
no tak, od zawsze w naszym spolecznstwie ksiedzu, lekarzowi i nauczycielowi więcej było wolno:(
co do pielegniarek, rejestratorek, faktycznie są miłe, uprzejme POZA JEDNĄ- najstarszą z nich, wyjatkowo nieuprzejma, obcesowa, z manierą pouczającą, taki typ -komunistycznej urzędniczki- brrr okropna baba, nawet mój mąż , który jest wyjątkowo tolerancyjny zwrócił na nią uwagę, słyszałam również nie raz jej komentarze w stosunku do innych pacjentów, takze jej zachowanie nie jest incydentalne, ale to prawa ręka dyr. Dymkowskiego, takze stoi za nia murem, co moim zdaniem stawia go rowniez w złym świetle
5
3