Trafiłem tam z przypadku na dodatkowe jazdy po nieudanych próbach zdania praktycznego egzaminu do którego przygotowywała mnie placówka "elcar", która jak mogę to określić robiła wszystko żebym wykupił następny pakiet doszkalających. Po kilku podejściach do egzaminu praktycznego i około czterdziestu godzinach jazd w szkole o dziwnej, nic chyba nie znaczącej nazwie zapukałem do drzwi Akademii na Starowiejskiej. Na miejscu wątpiąc w skuteczność już wszystkich szkół i ich instruktorów umówiliśmy się na moje kolejne kształcenie. Po pierwszej godzinie prowadzenia auta okazało się że dużo mamy do nadrobienia po poprzednich instruktorach którzy mnie szkolili z ramienia placówki na ul.świętojańskiej. Załamany tym faktem nie wiedziałem w co i komu wierzyć, jeździłem dalej pod opieką instruktora p. Maćka G aż do dnia egzaminu. Po dziesięciu dodatkowych godzinach wspólnie spędzonych na fotelach toyoty wczoraj stałem się posiadaczem prawa jazdy i dozgonne dzięki mu za to że jest instruktorem w pełni profesjonalnym, który w tak krótkim czasie wyprostował mnie na drogach miasta. Polecam wszystkim którzy cenią jakość a jazdy z p.Maćkiem na pewno poprawiają orientacje na drodze i podzielność uwagi.