Moja przygoda z bieganiem zaczęła się jeszce w tym roku, zawsze starałem się ciąć koszty czyli szukałem butów w Decathlonie do czasu gdy zacząłem odczywać ból w lewym kolanie. Wybrałem się do Boegosfery, zostałem obsłużony profesjonalnie, czyli przeprowadzone mi badanie pronacji, dowiedziałem się że potrzebuje butów dla pronatorów, po przymierzeniu trzech par butów z różnych marek, wybór padł na Asics Gt1000, do dzisiaj biega mi się w nich wysmiecinie, a dzieki amortyzacji ból zninkął. Nie żałuję ani złotówki na wydane buty wolę wydać kilka złotych więcej ale mieć zdrowe nogi niż oszczędzać "na własnym zdrowiu"