Wczoraj byłam na wizycie z moim Maine Conem u ortopedy .Od urodzenia ma problem z łapą w stawie nie przeszkadzało mu to do wczoraj zaczoł utykać więc
musieliśmy szukać pomocy w Gdańsku padały terminy na połowe miesiąca .
Znajoma poleciła mi ten gabinet i doktora.Wizyta natychmiast w dniu problemu na godzinę bez oczekiwania w kolejce i szczekających psów przerażonych oraz masy ludzi zwykle z pupilem pół rodziny przychodzi.
Pepper został w klinice na RTG .Bardzo zle znosi znieczulenia więc wpadłam w panikę.Pan doktor zadzwonił uspokoił mnie .Po RTG poddał leczeniu.
Odebrałam kota po kilku godzinach wybudzonego-chodzącego, suchego nie zasikanego, uwolnionego od bólu na tyle na ile w pierwszym dniu to było możliwe. Bardzo dziekuję za taką opiekę panu doktorowi i personelowi bo to ich zasługa takiej organizacji pracy ,planowania wizyt, atmosfery i obsługi chorych zwierzaków .