Perfidna metoda działania pośredników nieruchomości

Znajomi wiosną sprzedali dom, mają gotówkę i pilnie szukają mieszkania- w rozsądnej cenie ,w nowym budownictwie ( po 2005) i blisko cywilizacji. Chodzi im o dzielnice Przymorze i Morena. Znaleźli w ogłoszeniach jedno na Przymorzu: kawalerka w 4 Oceanach za rewelacyjną cenę 299000 plus obligatoryjnie 2miejsca parkingowe w garażu podziemnym. Zdecydowali się na zakup, powiedzieli pośrednikowi, że gotowi kupić choćby jutro, jeśli się im spodoba. Cena była o co najmniej kilkadziesiąt tysięcy niższa niż innych kawalerek na tym osiedlu. Pośrednik od razu zaproponował znacznie większe, obok, ale oni uparli się na tę kawalerkę. Umówieni byli na oglądanie kawalerki tego samego dnia ( za ok.1,5 godziny), po czym dzwoni telefon, że z obawy przed koronawirusem transakcja wstrzymana. Po ok.miesiącu tel.od tego samego pośrednika, że ma im do zaoferowania inną nieruchomość zupełnie nie na temat, a tamta kawalerka poszła za 270000. Ja sądzę, że nigdy nie istniała. Na następnego łowcę znajomi trafili, gdy chcieli kupić mieszkanie ( z ogłoszenia) na Piecewskiej- w Central Parku. Cena dość niska, jak na wysoki standard, więc byli gotowi na zakup choćby jutro. Pośredniczka umówiła wizytę w mieszkaniu, zaznaczając, że muszą się zdecydować w ciągu 2-3 godzin od obejrzenia, bo właściciele mają wpłacić zaliczkę na nowy dom, na co znajomi zgodzili się . Po godzinie kolejny telefon od pośredniczki - oferta zostaje wycofana ze sprzedaży przez właścicieli. Znajomym zaproponowała natomiast mieszkanie daleko od wszystkiego, blok bez windy. Obecnie w ogłoszeniach są kolejne oferty typu haczyk na naiwnych , gdzie oferowane mieszkania nigdy nie były na sprzedaż, a może i nie istniały. Warto przyglądać się zdjęciom, czy są prawdziwe, czy to tylko wizualizacje w tych atrakcyjnych ofertach sprzedaży.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jak każdy biznes, wymaga kreatywności w działaniu więc trzeba spodziewać się różnych sztuczek. Ten trick jest już znany i dziwię się że wciąż stosowany.
Nie istniejące oferty w biurach nieruchomości to standard od lat. Kiedyś widziałem ogłoszenie które miało date dodania 9 lat, było to mieszkanie na sprzedaż na osiedlu Nad Jeziorem w Chwaszczynie. Nie wiem bo nie sprawdzałem i może faktycznie ktoś po prostu nie mógł go sprzedać, ale takich ogłoszeń które są częścią pakietu dodanych ofert jakiegoś pośrednika jest dużo więcej w netach.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Zarządca nieruchomości Prestiż - prośba o opinie (22 odpowiedzi)

Szukamy administratora dla nasze Wspólnoty Mieszkaniowej w jednym z kandydatów jest Prestiż. Czy...

tytuł: czy muszę podpisać umowę z pośrednikiem? (93 odpowiedzi)

witam, mam pytanie dotyczące podpisania umowy z pośrednikiem nieruchomości: znalazłem...