Personel musi nauczyc sie obslugi klientow
Zamowilem dania a milosniczka Milosza ,ktora przyjmowala zamowienie pomylia zapis stolu i nasze dania zostaly jak sie okazalo spozyte przez sasiedni stolik, po czterdziestu minutach czekania odechcialo nam sie i zazadalismy zwrot kwoty, mogliby herbate w ramach rekompensaty podarowac ,ale to nie restauracja tylko designerski bar,jedzenie wyglada smacznie ,ale nie dane bylo mi sprobowac,pilnujcie by prawidlowo numer stolu obsluga zapisala bo tylko stracicie czas