Już wiadomo, dlaczego Partia Bolszewicka z taką zaciekłością forsowała w Polsce tzw. reformę sądów.
Partyjni Towarzysze z PIS ramię w ramie z peerelowskimi prokuratorami to Homo sovieticus w najczystszej formie.



Przypomnijmy, ze niedawno pan Arkadiusz Mularczyk ps. "Pogrom" nawoływał do tzw. "rozproszenia" mniejszości cygańskiej zamieszkującej Małopolskę. Przyczynkiem do tego byl rzekomy fakt wypalania opon przez Romów.

Jak widać pomysły bolszewickie jak np. Akcja Wisła wśród Bolszewickich Towarzyszy, czy wsadzanie opozycji do więzień są wiecznie żywe.

Też już pozbyłam się złudzeń, że w planowanej reformie chodzi o reformę. Mularczyk, a właściwie cały PiS powinien zapoznać się z zasadą działania bumerangu. Za jakiś czas będzie jak znalazł.

Za jakiś czas będzie jak znalazł
I tu mnie zasmucasz.

Wolność Równość Demokracja

Transparent o takiej treści rozwinęło dwóch licealistów na parkingu przed Sejmem podczas wycieczki szkolnej.
Zostali zatrzymani i spisani przez Policję.

Skoro bolszewickie państwo zatrzymuje obywateli za transparent z takimi wartościami jak Wolność Równość i Demokracja, to znaczy, że w II PRL są to hasła wywrotowe.

Komuna wróciła na dobre.

Wczoraj zostałem zatrzymany, spisany i ukarany mandatem, za przechodzenie przez jezdnię w miejscu niedozwolonym.
Straszacy Miejscy nie odpowiedzieli mi na pytanie, jakie zagrożenie stworzyłem. Zacytowali jedynie przepisy prawne.
Pisałem kiedyś o tym w innym wątku.

Stałeś wówczas twardo na gruncie praworządności. A było to już za rządów PiS-u ;]

Bądź zatem konsekwentny.
Albo osoby z transparentami łamią prawo, wówczas należy je ukarać, albo nie. W takiej sytuacji spisanie ich nie ma konsekwencji prawnych.
A samo spisanie danych nie jest niezgodne z prawem.
Gdybyś chciał, aby identyfikacja przypadkowych osób na ulicy, była nieprawna, musiałbyś prędzej czy później, przyznać mi rację w temacie praw jednostki. A tego nigdy nie zrobisz ;)

Nie ma w ogóle paraleli pomiędzy tymi zdarzeniami.

Ty przechodziłeś przez ulicę w miejscu niedozwolonym i dostałeś mandat. Codziennie ktoś ginie na drodze z tego powodu.

Oni natomiast rozwinęli transparent, który nikogo nie obrażał, a raczej przywoływał podstawowe cechy, na których zbudowane jest demokratyczne państwo. Za to zostali zatrzymani.

Czy zostali zatrzymani w sensie prawnym?
Czy jedynie zostali wezwani do zatrzymania się, żeby spisujący ich policjanci nie musieli truchtać wraz z nimi?
Paralela jest. Nie oczywiście z moim wykroczeniem, ale z twoim stosunkiem do prawa. Nie udawaj, że tego nie zrozumiałeś.
Czy policja ma prawo wylegitymować dowolnego obywatela?
Skoro to robi, to zapewne ma. Nie chce mi się szukać podstawy prawnej.
Dlaczego zatem zżymasz się na dokonanie czynności zgodnych z prawem, skoro wcześniej stałeś na stanowisku, że prawa należy przestrzegać, bez względu, jak jest bzdurne?
Bo, jak się zapewne wszyscy domyślają, moje wykroczenie nie było samobójczym slalomem pomiędzy autami, a przechodziłem przez kompletnie pustą ulicę. Jedyne auto w okolicy stało jakieś 200m dalej na światłach. Pechowo - była to SM ;)

Czyn chłopaków można podciągnąć pod manifestację czy demonstrację bez wymaganego pozwolenia, co jest oczywiście wykroczeniem.
Nie uważam, aby należało to skasować z kodeksu wykroczeń. Raczej należy te przepisy odpowiednio do sytuacji stosować.
Nic nie piszesz, aby chłopaki ponieśli jakiekolwiek konsekwencje, chocby mandat. Zatem w tej sytuacji policja zastosowała przepisy ODPOWIEDNIO do wagi wykroczenia (lub uznała, że wykroczenia nie było).

Głosami posłów Polskiej Partii Bolszewickiej Sejm właśnie uchwalił ustawę powołującą kolejną służbę o nazwie Biuro Nadzoru Wewnętrznego.
Czym ma się zajmować zajmować nowa służba, która będzie podlegać wprost Prototyp Błaszczakowi ?
Inspektorzy Biura będą mieli prawo do legitymowania osób, ich obserwowania, nagrywania dźwięku i obrazu zdarzeń w miejscach publicznych. Inspektorzy będą mogli się posługiwać tzw. dokumentami legalizacyjnymi, pozyskiwać dane telekomunikacyjne, pocztowe i internetowe.

Fajnie, nie ?

Ponadto ma kontrolować inne służby, np Konendantow Policji.
Gdyby ktoś nie wiedział, to w Policji istnieje Biuro Spraw Wewnętrznych, które już takie uprawnienia ma, nowa służba będzie pewnie kontrolować, czy tamta służba ich dobrze kontroluje.

Władza, która kontroluje wszystko, np. kto zapala znicze pod siedziba PiS w Zamościu albo pod Pałacem Kultury, podsłuchuje rozmowy i kontroluje kontrolowanych i kontrolujacych to właśnie model wprowadzany przez jakiegos posła z drabinki, który w swoje nienawiści do Polaków dawno podzielił ich na sorty.

Mnie to zupełnie nie dziwi.
Władza bolszewicka musi budować płoty i ze strachu wszystko kontrolować.
Tak działała PZPR w I PRL, a w II PRL jej kadrowa i programowa kontynuatorka PiS.
To model znany z przeszłości, który już raz Polacy wyrzucili na śmietnik.

Mają rozmach s.....yny.

Dzisiaj Milicja zlikwidowała nielegalne zgromadzenie Obywateli RP.
Bolszewickie Państwo ustami swojego funkcjonariusza milicyjnego zwróciło się do Obywatelki RP słowami "siadaj kur*wo".
Nagranie jest już w necie.

Czy ktoś tam w tzw Rządzie panuje nad milicją ?
Błaszczak... Błaszczak.... aaaa już wiem - to ten co się zabawia komórką w kościele