Przepiękny niebieski młody kotek, ewidentnie domowy, koczuje na ulicy w Gdańsku. Dokarmiam go, przebywając w sanatorium, i szukam dla niego ratunku. Gdy wyjadę, nie będę mogła mu pomóc. Mam za dużo zwierząt, uratowanych w podobnych okolicznościach, nie mogę go zabrać. Kotek jest młodziutki, ma piękne białe ząbki. Jest wykastrowany, ma oznakowane uszko, prawdopodobnie kocurek.

Jest absolutnie oswojony, domowy, lgnie do człowieka, uwielbia głaskanie. Musiał stracić dom i sam prosi o pomoc, przybiega do człowieka, prosząc o jedzenie i zainteresowanie. Rozczarowany, gdy go zostawiam. Łamie mi serce, gdy pomyślę, że zostanie bez pomocy w zimie.

Wyjątkowo piękny, oryginalnie umaszczony, młodziutki. Ktoś, kto go przygarnie, będzie miał cudownego kota. Niestety czas nas goni, bo jestem w Gdańsku tylko 2 tygodnie. Błagam o pomoc dla tego wspaniałego kotka.

Mogę go dowieźć do domu w Trójmieście. Proszę o kontakt 600 822 488 (Malgorzata)

Proszę wejsć na facebooka i wrzucić post na grupę zaginione znalezione zwierzęta trójmiasto. Z zasady nie wrzuca sie tam takich informaci ale prosze poprosic o 24h to zostawią. Koniecznie dorzucić do tego zdjęcia. Jak kotek ma taką nietypową urodę to znajdzie domek

Dziękuję, tak zrobiłam. Wciąż czekamy na dom...

Kot nadal czeka. Wciąż szukamy odpowiedzialnego domu - takiego, w którym opiekun zgodzi się zabezpieczyć siatką balkon.