Wczoraj wraz z córeczką zawitałyśmy do pierożkarni, zamówione pierogi były przepyszne, z rosołem gorzej gdyż znacznie za słony, ale to kwestia smaku oczywiście.
Jedyne co mnie oburzyło to starsza Pani, która popędzała jedzących, a gdy ludzie ledwo wstawali biegła ze szmatą by mogli usiąść inni.. Czułam się bardzo dziwnie..