Witam wszystkich,

Mam bardzo poważny problem i może ktos z was mi coś podpowie...
Otóż, moja jeszcze dziewczyna nie nosi i nie lubi pierścionków... i nie chce pierścionka... czy na zaręczyny to tylko pierścionek czy może byc coś innego??? albo jak ją nakłonic bo nie chce mi pokazać jakie jej się podobają...

moze byc np lancuszek z pieknym wisiorkiem...

ale ja bym i tak sprobowala na twoim miejscu kupic pierscionek (taki jaki ci sie podoba)

Ja też nie lubię biżuterii, w zasadzie noszę tylko zegarek i kolczyki. Jednak gdy dostałam pierścionek (takie małe cacuszko bardziej przypominające sygnecik) byłam szczęśliwa.. i cały czas noszę. Dodam,że deklarowałam wcześniej mojemu Skarbowi,że nie chcę pierścionka etc.. ;)

Pierscionek:)
Ja tez nie nosze bizuterii.. ale zareczynowe cacuszko zaprojektowane przez mojego Kochanego nosze z wielka duma:)

uwazam, ze mimo, ze Twoja dziewczyna zarzeka sie ze nie chce pierscionka to jesli sie chcesz zareczyc powinienes takowy kupic, najwyzej jesli rzeczywiscie nie bedzie chciala go nosic na palcu to zawsze moze go zawiesic pozniej na lancuszku. Dodam, ze tez zanim dostalam swoj jedyny pierscioneczek sliczny, od narzeczonego to nigdy wczesniej nie nosilam pierscionkow, bo zawsze mi przeszkadzaly i byly niewygodne, a ten jest idealnyy i wcale mi nie przeszkadza a wrecz przeciwnie juz bym go nie zdjela:)

ja też uważam, że pierścionek!!! nawet malutki!!!

I ja tez tak uwazam ,mozesz kupic jej jakis bardzo delikatny zeby go prawie nie czula ale za to bedzie mial ogromna wartosc i ona kiedys to doceni i juz go nie zdejmie z paluszka:-) skoro tyle osob tak pisze,to znaczy ze mamy racje:-)

ja tez uwazam ze na zareczyny to pierscionek
ja przed zareczynami tak samo zarzekałam sie ze nie chce bo mam za krótkie i grube palce nigdy przedtem nie nosiłam zadnych pierscionków a teraz nie rozstaje sie zareczonowowym.mój narzeczony doskonale dobral delikatny mały pierscionek.Do dzis dnia podziwiam go jak perfekcyjnie dobrał rozmiar pierscionka do mojego palca chociaz mówi ze niezle sie przy tym "nagimnastykował"

Ja też jestem za pierścionkiem, mimo tego, że nigdy wcześniej nie nosiłam żadnej biżuterii na dłoniach. Teraz dziwnie się czuję, jak zdejmę pierścionek. Mój Narzeczony tez sam go wybrał:)

Zdecydowanie pierścionek!
Też nie nosze bizuterii. Pierścionek, który dostałam od mojego Kochania wygląda jak obrączka i dookoła ma maluśkie diameciki. Jak go teraz czasem zdejmuje, to czuję się jak bez ręki ;-).

Witam:) też jestem za tym byś kupił pierścionek, każdy zaręczynowy od swojego mężczyzny jest jedyny i niepowtarzalny i każda narzeczona patrzy na niego wyjątkowo :) czy lubi biżuterię czy nie...przecież dojdzie też obrączka :) pozdrowionka:)

A co bedzie z obraczka skoro pierscionkow nie nosi? Niech sie wprawia:)