Re: PIERWSZA SPRAWA O ALIMENTY, KTO MA ZA SOBA?
od niego chcesz 1200 zl czy łącznie wydajesz 1200 zl? ja pomoge ci tylko na pewnym etapie bo tez mam 2 sprawy za sobą ale narazie z nich nic nie wynikneło ponieważ to sprawa o rozwód. na chwile obecną sąd nawet nie mam alinemtów na czas trwania rozprawy czyli teoretycznie mąż nie musi córce dawac nic...ja gdy mowilam ile wydaje na dziecko to sedzia byla tak zażenowana jakbym strasznie ją nudziła i mówila coś z kosmosu. wszystko brane jest pod uwagę: to jakie macie wyksztalcenie, doswiadczenie zawodowe, ile dziecko ma lat, czy masz pomoc, czy masz wlasne mieszkanie/inne dobra, czy mąż je ma, mnie pytala nawet o to czy wiem ile kosztuje mydło dla dziecka, przepytywala o wszystko dokladnie kto placi moj kredyt itp. nieważne o jakie alimenty wniesiesz sędzia zasądzi je i tak wg wlasnego uznania, humoru, albo nawet na zlosc...w sądzie liczy sie to kto do siebie przekona sedziego...w razie dalszych pytan pisz
4
0