Poszłam tylko na czyszczenie , a wyszłam trochę zszokowana bo okazało się ,że połowa moich zębów ma do wymiany plomby, do wstawienia nowe korony itd, podsumowując do wydania 30 tysięcy. Nie ważne, że część plomb była nowych..Po konsultacji z innymi dentystami zapłaciłam 200 zł za wymianę jednego ubytku...Gdybym podążyła ślepo to wydałabym tylko dużo pieniędzy i rozwaliła zdrowe zęby. Nie polecam..

Witam, niestety opinia, którą Pani wystawiła jest anonimowa więc nie jesteśmy w stanie w żaden sposób odnieść się personalnie do zaistniałej sytuacji. Każdy przegląd Pacjenta jest wykonywany przez nas z bardzo dużą starannością - nie ma możliwości żeby zakwalifikować ząb do leczenia bezpodstawnie. Każde nieszczelne wypełnienie, próchnica oraz ząb po leczeniu kanałowym wymagający odbudowy protetycznej jest pokazywany Pacjentowi w przybliżeniu na monitorze oraz dokładnie omówiony. Pacjent, który zainteresowany jest kompleksowym leczeniem jamy ustnej, otrzymuje plan leczenia, w którym wymienione są wcześniej omówione zabiegi oraz koszta leczenia. Natomiast plan ten nie jest w żaden sposób wiążący i nie ma obowiązku przymusowego leczenia. W swojej codziennej pracy poświęcamy mnóstwo czasu i starań na to, aby każda wizyta przebiegała w sposób profesjonalny i wyczerpujący i na pewno nie dążymy do tego, żeby „rozwalić zdrowe zęby” :) Przykro mi, że tak została podsumowana i oceniona nasza staranność podczas przeglądów natomiast każdy ma prawo wyboru lekarza i sposobu terapii. Serdecznie Pozdrawiam Lek. Dent. Agata Pilipiec