Pies z charakterem...
Wstałam dziś o pogańskiej jak dla siebie godziny, bo już o 8, a nie jak ostatnio ok. 12... i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie mój pies, który jest w szoku... chodzi za mną cały czas i żebrze o drzemkę, co się nad nim zlituję i wezmę na ręce to od razu przytula się i zasypia... co za charakterek... Wasze zwierzątka, też się tak dopasowują do trybu życia...?