Pikawa = kinder bal

Dzisiaj wraz z przyjacółką wybrałyśmy sie do pikawy na herbate po zimowym spacerze. Juz dawno odzalowalysmy te nieporozumienie polegajace na unowoczesnieniu pikawy... niemniej, jakiez bylo nasz zdziwienie gdy zamiast spokojnego klimatu i szansy na chwile relaksu, rozgrzanie sie i pogadanie napotkala nas rozwydrzona chmara dzieci, wrzask i obsluga lawirujaca miedzy biegajacymi dziecmi...czekac, az ktores zostanie poparzone. dzieci biegaly ppo kanapach, zaczepialy klientow, jeden na oko 9 ltn chlopiec zrobil scene na srodku lokalu z popisowa histeria... no po prostu żenada. nikt nieczego nie zabrania, nie kontroluje, ja wiem, ze jest taka moda i trend na machanie dzieckiem jak sztandarem i kazdy kto powie, ze nie ma ochoty byc poklepywanym po udzie przez dwulatka jest przeciwko rodzinie itd itp... ale drodzy rodzice - opamietajcie sie - jak bede chciala posiedziec we wrzasku z rozwydrzonymi dzieciakami pod nosem to pojde do mcdonalda albo innej knajpy ktora w swoich zalozeniach ma tego typu projekty. jesli nie potraficie swoich dzieci nauczyc wrazliwosci na potrzeby innych, szacunku i tego typu podstaw, ktore dla was jak widzialam sa bez znaczenia to nie narazajcie mnie na to. skucha
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zawiodłem się Pikawą w Gdańsku

Niestety bardzo mi przykro z powodu tego jak zostałem potraktowany w tym klubie czy kawiarni. Klimat może wydawać się przyjazny, ale panie kelnerki już niekoniecznie. Chciałem zamówić coś do jedzenia, ale jest 6 deserów na krzyż. Zamówiłem piwo i czekoladę dla dziewczyny. Wyciągnęliśmy do tego słodką bułkę (niekoniecznie się z tym afiszując). Pani jednak zwróciła nam uwagę, by "nie jeść swoich rzeczy". Rozumiem to, jeśli jestem w restauracji, barze lub kawiarni, w której cokolwiek mogę zamówić. Miejsce wydawało się swobodne, ale okazało się że klient jest bacznie obserwowany. Swoje zdanie przekazałem kelnerce przy zapłacie przy kasie, wszystkie od razu włączyły się w rozmowę (chociaż jako obserwatorki) i tłumaczyły, że tego zachowania wymaga od nich właściciel. Ja już więcej tam nie wrócę.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1