Pity s max - opinia
Po dzisiejszej wizycie u P Arka szczerze odradzam, szkoda czasu. S max który miał byś w bardzo dobrym stanie może i jest bezwypadkowy, ale po wielu elementach takich jak mech przy uszczelkach, rdza odchodząca płatami ze szczęk hamulcowych, układu wydechowego, pod maską jeszcze gorzej, wilgoć w bagażniku widać że stał bardzo długo na placu u Turka. Brak historii serwisowej, pusta książka serwisowa. A P Arek tak zapracowany ze nawet nie miał czasu pokazać zdjęć samochodu przed przywiezieniem do Polski. Zero profesjonalizmu.