Czynne place zabaw, dlaczego?! Przeczytalam właśnie artykuł, że liczy się na zdrowy rozsądek i dlatego jeszcze się ich nie zamyka. Z całym szacunkiem, ale już wiemy, że nie możemy liczyć na zdrowy rozsądek...

Na zdrowy rozsądek nie ma co liczyć... tyle się mówi o tym żeby dzieci nie puszczać na place zabaw bo przenosi się w ten sposób wirusa i co? Właśnie z okna widzę tatusia z dwójką dzieciaków na placu zabaw pod blokiem... ręce opadają na taką nieodpowiedzialnośc i bezmyślność!!!

U mnie pod oknami plac zabaw dla mieszkańców i od dwóch dni dziadkowie z dwójką dzieci zabawiają się w najlepsze.

A gdzie jest zakaz wychodzenia na spacer,? Nawet dziś minister zdrowia mówił że można wychodzić a nawet trzeba spacerować tylko unikać tłumów. Dwoje dzieci i tatuś to tłum?

Ktoś mówił tu o spacerze? Rozmowa o zabawach dzieci na placach zabaw! Chodzi o to że dzieci rękoma dotykają zabawek na placu zabaw po czym roznoszą wirusa po klamkach, drzwiach, poręczach! Wszędzie eksperci apelują o to aby nie wychodzić z dziećmi na place zabaw! Przez takich bezmyślnych ignorantów inni moga zapłacić życiem lub zdrowiem... czy tak trudno to zrozumieć? Taki przykład zachęca też innych do wypuszczania dzieci bo za tamtą dwójką pojawiły się zaraz kolejne dzieci...

A ty geniuszu nie dotykasz klamek, poręczy? Jesteś takim samym zagrożeniem jak dzieciaki.

Jak dotykasz rękoma i nie macasz się potem po twarzy a po powrocie szorujesz łapy (lub w bogatszej wersji czyścisz je chusteczkami odkażającymi) to co innego niż dziecko, którego łapki dotkną wszystkiego a potem wsadzą rękę do buzi lub przetrą sobie oko (zwykły odruch). Nie upilnujesz dziecka na placu zabaw. Tak po prostu.

Czy ty rozumiesz co znaczy zalecenie że wychodzimy z domu tylko gdy jest to konieczne, do pracy do sklepu czy do apteki. Zabawy dzieci na placu zabaw to nie jest konieczność, to lekceważenie zagrożenia! To nie czas na spotykanie, na zabawy na placu zabaw i inne uciechy! Od tego zależy ludzkie zdrowie i życie! Nikomu nie jest przyjemnie siedzieć przymusowo w domu ale dziś to konieczność! Trzeba być odpowiedzialnym za siebie i za innych! Spójrz na Włochy tam też ludzie lekceważyli prośby o niewychodzenie z domu... przesiadywali w kawiarniach, parkach, na placach zabaw... a teraz... zobacz co tam się dzieje!

A czy Ty nie rozumiesz, że minister zdrowia i lekarze zalecają, aby wychodzić na świeże powietrze, ale nie na plac zabaw, tylko zwykły spacer i nie w tłumie, ale z dala od innych.