Re: Płacic za menu obsługi technicznej na weselu czy nie???????????????/dj,zespół, kamerzysta/itp
No taki temat to tylko w trójmieście może wejść.
Piszę prywatnie - bo zdjęcia tez robię, ale w naszych umowach zastrzegamy pełne menu dla fotografa i koniec. Odstąpienie od umowy oznacza jej złamania, fotograf bierze torbę na plecy i idzie do domu. Ja tak raz zrobiłem bo szanuję siebie i swoją pracę. Tanio nie mam, ale stać mnie na to żeby odmówić.
Nie pcham się na trójmiejski rynek bo nie lubię jeździć po trójmieście no i fajne miejsca są z reguły tak oblepione parami z fotografem że trzeba czekać na swoją kolej. U nas - na prowincji, jak to mówią w Ciewie, nie do pomyślenia jest "przycięcie" na menu dla obsługi. Jak ktoś tak zrobi to zespół zamawia pizzę na sale weselną, ja jak mówiłem - wychodzę. Wcześniej rozmawiam z kierownikiem i z młodymi. Podpisuję umowy, wystawiam faktury (na usługi fotograficzne lub reklamowe) - nie jestem szarą strefą, nie kupiłem aparatu z dotacji. Co ciekawe wyszedłem tylko raz w hotelu na Czarnej Drodze, czy jakoś tak, na końcu Kołobrzeskiej. Zdjęć nie oddałem, pieniędzy nie wziąłem.
A teraz z innej beczki - jako pracodawca, organizuję Targi Ślubne w Koszalinie, zatrudniam ludzi. Tak samo jak Wy - moi drodzy, macie jakieś tam umowy i dostaniecie rachunek lub fakturę (prawda?). Ja nie wyobrażam sobie abym ludziom nie zagwarantował posiłków i noclegu (jeśli tego wymaga sytuacja). Nawet w Tczewie na targach, gdzie jestem na miejscu a obsługa nie będzie pracować powyżej 8 godzin organizuje im jedzie, napoje i przekąski typu hot-dogi.
Bo inaczej jak można spojrzeć pracownikowi - zleceniobiorcy w oczy.
Temat raczej wstydliwy i nie ma opinii innych fotografów jak w wątkach typu: poszukuję... Jak mówię nie zależy mi trójmiejskim rynku, robię swoje wystarczająco dobrze i jak na razie stać mnie to żeby robić dobrze, porządnie i godnie. Po prostu Foto Gocha...
Dodam też, że im mniejsza miejscowość, tym milsi ludzie i tym lepiej się pracuje. Aksjomat. Wiadomo, że u nas stawki są z reguły o połowę niższe niż w trójmieście - okaże się na targach 22-23 stycznia w Tczewie. A skoro ja mam średnią pułapu trójmiasta i działam w Tczewie to chyba dobrze robię co nie?
Przepraszam bardzo za dość mocny ton, z reguły wchodzę tu aby spamować na temat moich Targów Ślubnych w Tczewie - ten temat poruszył mnie emocjonalnie więc napisałem swoje trzy grosze.
2
11