Kilka lat korzystałam z usług jako stała klientka. Dzis nastąpił przełom - sama nie moge w to uwierzyć . Zadzwoniłam jak zwykle po taksę - pani zapowiedziała - taksówka pojawi sie za 20-25minut: dziwne Jak na nie sylwestra, ale Ok,przyjmuje do wiadomości. Po 15 minutach spędzonych w ogrodzie wyszłam do taksówki. Podchodząc do bramy osiedla w ulewie - kierowca odjechał!!! Widząc mnie!!! Telefon - pani natychmiast rozpoznała chyba mój nr telefonu, z pretensja w głosie powiedziała, ze dzwoniła 3 razy, a kierowca w końcu odjechał. W telefonie mam jedno nieodebrane połączenie - w pierwszej połowie czasu, które zapowiadała pani telefonistka. Szczerze mówiąc - nie wiem, co to ma znaczyć i o co chodzi... żenada. Jak tak można potraktować klienta ? - nie rozumiem... nie polecam

to taxi czeka na ciebie czy ty na taxi ogarnij sie kobieto