Po prostu tragedia.Może i dobry pomysł na biznes ale nie w takim wydaniu,nie w tym miejscu i nie za tak drogie wejściówki.
Sceneria w dole po dawnej żwirowni,obiekty tak tandetne że aż moje dzieci się śmiały-typowa chińszczyzna z tym że powiększona,sklep z pamiątkami - zresztą drogimi,bar - ok,plac zabaw -jeszcze ujdzie,ceny tragicznie drogie jak na tak tandetne wydanie całości: dorośli 20zł,dzieci 15,grupy 12zł.Wszędzie smród podkładów kolejowych a zrobione z nich jest dosłownie wszystko :płotki,ogrodzenia , część wala się gdzieś tam po terenie.Patrząc na całość ktoś chciał zbić kasę licząc na naiwność klientów,jak najmniejszy wkład,jak najwyższe ceny. Mogę z całą pewnością powiedzieć że najlepsze wrażenie zrobił na mnie o dziwo przeogromny i parking, zadbany,równy i czyściutki aż prosi się o otworzenie jakiegoś toru dla gokardów lub czegoś podobnego a dół po żwirowni wraz z chińską tandetą po prostu bym zasypał.Aha muszę dodać że pomimo całej tej tandety i wydzierania kasy obsługa zasługuje na wielkiego plusa.Tak sympatyczną,uśmiechniętą, miłą i dobrze zorientowaną obsługę chciałby mieć w swoich szeregach każdy przedsiębiorca.Szkoda tylko że pracują u takich tandeciarzy.