Pobyt na KOR w godz popoludniowych.
Na KOR zglosilem ok. godz. 16.30 . Pani pielegniarka zreszta bardzo uprzejma zbadala warunki zyciowe jak to okreslila dala mi zielona opaske bo nie bylo zagrozenia zycia pomimo ze bol byl nieznosny.Ludzi jak zwykle pelno.Zostalem przyjety ok. 22 po mojej interwencji u p. pielegniarki bo juz bylem na skraju wytrzymalosci.Dostalem zastrzyk p. bolowy(na moja prosbe) i zaraz zrobiono mi zdjecie rtg.po1,5 godz.zapytalem czy juz sa wyniki odp.zdjecia sa ale brak opisu.Ok.0.45 pytam czy jest opis zdjecia odp. jestem teraz zajety.O godz.1 zostalem poproszony do gabinetu, dostalem wypis i recepte. W aptece okazalo sie ze recepta pochodzi z prywatnej przychodni i albo wracam po nowa recepte albo za wszytkie leki place 100% chociaz nalezala mi sie refundacja.Nie wytrzymalem stad ten wpis.