Przeczytałam ta wypowiedź i wygooglałam Aeromoov. Zachęcona opiniami kupiłam jedną - dla młodszego dziecka, które poci się bardziej. Przetestowane na kilku krótszych wyjazdach (nie mamy klimy) - dziecko z kładką suche lub lekko wilgotne, drugie dziecko w tym samym czasie mokre. Zamówiłam więc drugą dla starszaka i jeśli też się sprawdzi to będę polecać na prawo i lewo i wyklinać producentów fotelików, dlaczego nie robią po prostu pokrowców z taką wkładką?!
0
0