Witam. Czy otrzymujecie Państwo listy. Ja czekam już ponad dwa tygodnie i nic. Brak listonosza na poczcie nic nie wiedza. Żenada

Otrzymujemy. Wszystko przychodzi na czas.

Niestety w Baninie to norma,wczoraj (sobota)dotarła do nas kartka z wakacji wysłana w szczecinie 20.07.masakra

Ostatnio dostalem zaproszenie na wesele po 2 tyg od wyslania slabe troche to :-)

ale czy dostałeś przed weselem czy po weselu? ;)
jeśli przed to jeszcze nie jest tak źle jak poczekalnia do operacji jaskry w niektórych NFZ-ach - 11 lat. ;)

Ja dostaję ale samo awizo. Pomimo że cały tydzień jestem w domu w skrzynce co chwilę awizo. Normalne listy docierają ale bardzo długo idą.

to shitowa agencja gdzie dziumdzia i jej fagas siedza i dymaja wszystko a jezdzi "listonosz" cwok z obory. a w srodku wali oborą. 3 skargi i na razie nic nie daje

ej babeczka co siedzi w okienku akurat jest spoko nie jej wina ze nie ma ludzi do pracy kto by chcial jeździć po tych naszych pięknych drogach. przeciez nei wstanie zza tego okienka i nie bedzie zapitalac po Baninie sama.

Dokładnie ludzie nie kumają że agencja Pocztowa nie odpowiada za dostarczanie listów przez listonosza.Listonosz podlega pod Chwaszczyno a sama agencja u nas jest akurat najlepsza która mialem okazję odwiedzać

jak nie potrafi prowadzic biznesu niech sie najmie do roboty. a jak potrafi to niech poprawi zarzadznie. a jak jej nie lezy ten typ dzialalnosci, niech zajmie sie ogórkami.

Nie wiem na co narzekasz, ale babeczka jest rzeczowa, ogarnięta i naprawdę spoko.
A to że prowadzi Agencję pocztową, a nie Urząd pocztowy to już Twój problem w zrozumieniu sedna problemu :)

Gdy nie ma cię w budynku agencji to oborą nie wali. Dopiero jak wejdziesz to zaczyna śmierdzieć i trzeba wietrzyć.
Pewnie dlatego pani w okienku ciągle siedzi w sweterku ;)

sr*ki - jaki? jeden juz jest taki jaki nijaki-pisowski podkomisarz sprawiedliwosci. zreszat panino to jeden wielki kibel

różnie. najczęściej falami. czyli długo nic a później cała fura.

Niestety ale Chwaszczyno nie wykonuje swojej pracy nalezycie. Dzwoniąc do nich z zapytaniem o list to odpowiadaja ze nie maja pojecia co sie z nim dzieje.

albo mówią, że list jest, ale listonosz go nie zabrał. Na pytanie "dlaczego go nie zabrał" pada odpowiedź "Nie wiem".

Mnie już denerwuje ta poczta z Chwaszczyna, ile czasu jeszcze bedzie taka sytuacja, mało mnie obchodzi że nie mamy listonosza bo nikt nie chce pracować, niech zapłacą więcej, ja też za listy czy paczki nie płace mniej tylko dlatego że dostaje je z tygodniowymi opóźnieniami, trzeba w końcu gdzieś napisać jakąś skarge, bo to sie nigdy nie skończy

Zamiast pytlować na forum napisz skargę skoro ma to coś zmienić.

Listonosz i poczta w Baninie działały rewelacyjnie jeszcze jakieś dwa czy trzy lata temu. Niestety pan listonosz z Golfem II zniknął i od tego zaczęły się problemy. Najpierw poczta docierała regularnie raz na tydzień, później przestała już docierać w ogóle.
Po serii telefonów, wizycie w UP Chwaszczyno zmieniłem adres do korespondencji wszędzie gdzie się dało na inną lokalizację.
Sprawa wydaje się beznadziejna bo przez tyle czasu nie ma poprawy.

abc Ciebie to w czworakach chowali chyba.

ostatnio byłem na poczcie w Chwaszczynie i twierdzą, że poczta działa dobrze w babinie nie mają żadnych skarg. więc zamiast pisać na forum proszę dzwonić na pocztę do Chwaszczyna lub do centrali poczty polskie.

To cię sąsiedzie / sąsiadko ktoś okłamał.
Gdy szukałem telefonicznie mojej karty do bankomatu w UP Chwaszczyno, jakaś miła pani powiedziała że na poczcie przesyłki z kartą nie ma, ale przyznała, że mają kłopoty, bo w Baninie nie ma listonosza i pożyczają co jakiś czas z innych miejscowości.
Nie wiem czy to był tylko zbieg okoliczności ale na drugi dzień po rozmowie karta była w skrzynce... Szła cztery czy pięć tygodni.

koszmar z dostarczaniem, UP Chwaszczyno rządzi sie swoimi prawami
, naczelna tej placowki to osoba bez kompletnych kwalifikacji do ogarniania poczty

za tę kasę co dostaje listonosz, też byś nie chciał roznosić ;) także to wina władz PP, że płacą jak płacą, a weź po tych dziurach w baninie rozwoź coś...