Wiem, że ten wątek już kiedyś był na forum lecz może warto go troszkę odświeżyć :)
Kochani podsuńcie nam pomysł jak w ciekawy i zarezem niedługawy sposób podziękować Rodzicom na Weselu. Może macie jakieś oryginale pomysły na formę podziękowań itp.

u nas bezapelacyjnie zwycieżył pomysł na albumy. Zrobiliśmy dwa identyczne albumy z naszymi zdjęciami.
Od zdjeć ślubnych naszych rodziców, po nasze z zaręczyn.
Zeskanowaliśmy te, które chcieliśmy zamieścić w albumach, potem kupiliśmy specjalne albumy i zaczęła sie zabawa z wklejaniem zdjeć i opisywaniem.
A na weselu, w uzgodnionym wcześniej z dj'em momencie poprosiliśmy rodziców na środek i wręczyliśmy im albumy. Potem była piosenka dla rodziców o rodzicach i wspólny taniec.
Popłakali sie ze wzruszenia a albumy są wielka radoscią dla nich i atrakcja dla innych.
Na weselu każdy chciał zobaczyc, jak wygladaliśmy x-lat temu

Polecam takie rozwiazanie!

no wlasnie - a moze macie pomysl na piosenke "towarzyszaca"? Bo jak slysze Sipinska to az mna trzesie :-(

A ja wlasnie sobie bez tej piosenki nie wyobrazam podziekowania, jest najladniejsza i dla obu rodzicow, a nie tylko dla mamy na przyklad :). My damy rodzicom kwiatki i ksiegi robione przez nas, a raczej pewnie przeze mnie :). Jagusia

Ja również piosenka "Cudownych Rodziców mam" musi być według mnie !
A co myślicie aby zamówić dla Rodziców po torcie takim czerwonym w kształcie SERC ?

Ja mysle, ze to bardzo sympatyczny i oryginalny pomysl. Ja wybierm ksiegi, bo u nas w rodzince i znajomych nikt tego nie robil, wiec moze bedziemy pierwsi :). Pozdrawiam. Jagusia

witam, posiadam doswiadczenie, profesjonalny sprzet i karaoke w ofercie i oczywiscie ceny do negocjacji,f-ry vat; 0-505-764-236 Dj Siekiera

nad piosenka tez sie bardzo zastanawiamy..na kazdym weselu jest ta sama piosenka...hmmm..napewno cosik wymyslimy
My zdecydowalismy sie na bukiety z czerownych roz..i moze cos jeszcze..ciagle nad tym myslimy..
najpierw bedzie nasza krotka ``mowa`` ..potem piosenka...a ja juz sie boje ze jak bede cos mowic to wiecej bede plakac niz mowic..hehe..

Ja tego samego sie obawiam. strasznie latwo sie wzruszam. boje sie ze nie bede mogla wyksztusic z siebie slowa :) tylko zaczne ryczec jak bóbr - hehe

Bania78..heheh...no to mamy to samo...mnie na sama mysl łezki sie kreca..heheh...

No ja do was dolaczam, tez szybko sie wzruszam :), ale to znaczy ze takie wrazliwe jestemy :). Jeszcze nie wiem co zrobic, zeby nie plakac na wlasnym slubie :). Pozdrawiam. Jagusia

mysmy tez dali albumy ze zdjeciami, takze od slubu rodzicow, przez nasdze dziecinstwo az do zareczyn. przy zdjeciach byly zamieszczone rozne wiersze dotyczace rodzicow i milosci. a zdjecia byly wywolane w sepii. no i przy tym piosenka cudownych rodzicow mam - oklepana....ale zawsze wzrusza rodzicow.

A my nie bedziemy nic mowic na podziekowaniu, bo ja przynajmniej nie dam rady i zespol sam nam zaproponowal, ze powie cos wzruszajacego za nas :). Juz raz widzielismy to w ich wykonaniu i bardzo nam sie podobalo :). Jagusia

a my też będziemy mieć piosenkę "cudownych rodziców mam..." i będą kwiaty i robione przeze mnie :o) albumy dla rodziców ze zdjęciami. Raczej nic nie będziemy mówić od siebie bo...nie damy rady.

A my bedziemy mówić :) i to dużo i bardzo wzruszająco..
Niech sie każdemu na weselu łezka zakręci,
jakie mamy wspaniałe, dzielne i silne Mamy!

Pozdrawiam..

A dlaczego tylko MAMY?? Ja ma rownie dzielnego TATĘ :)

Bo nasi tatusiowie już dawno w świat poszli ;-)
Dlatego tym bardziej chcemy podkreślić to, jakimi wspaniałymi osobami są dla nas nasze mamy... i że miliony takich podziekowań nie oddadzą tego wszystkiego co dla nas zrobiły.. :-)

a no chyba ze tak...mnie tata bedzie prowadzil do oltarza -) mysle ze to piekna tradycja.

Jestem za! Grunt to dużo tradycji podczas ceremonii i wesela :)
Bardzo mi się podoba jak Pannę Młodą prowadzi ojciec do ołtarza :-)

Tradycja??? chyba z amerykanskich filmow! u nas ta "tradycja" zrobila sie popularna 2 lata temu :-)

No i co z tego?? czy to wazne czyja to tradycja?? wazne ze ladna, a nie skad. nistety my wciaz jestesmy 100 lat za murzynami, woiec musimy sie wspomagac tradycjami z "zachodu".

Jak dla mnie 100 razy piękniej wyglądają Państwo Młodzi idący razem do ołtarza - moi zdaniem to właśnie jest piękna polska tradycja i nie każdy kicz z zachodu trzeba przyjmować z otwartymi ramionami, poza tym ładniej na zdjęciach wygląda Para idąca razem i wracająca razem, ale to tylko moje zdanie...

No ja tez tak uwazam. Powinnismy chyba bardziej sie trzymac polskiej tradycji, a nie z filmow amerykanskich. I tez uwazam, ze duzo ladniej to wyglada jak mlodzi wchodza razem do kosciola. U nich to polega na tym, ze widza sie dopiero pod oltarzem, a u nas zawsze jakis plener, blogoslawienstwo itp. My bedziemy wierni polskiej tradycji :). Jagusia

Po pierwsez to wedlug polskiej tradycji, ktora tak chwalicie to pray mlodej jak idzie w ogole nie widac, bo na czele idzie ksiadz - nie wiadomo po co. a para mloda zaslonieta nim. a dwa, ze czy to nie piekne ze ojciec oddaje swoja corke przeszlemu zieciowi?? co w tym kiczowatego???? ja uwazam ze wzruszajace...

No dobra - jak chcesz sie czepiac to prosze bardzo - ksiadz WITA Pare Mloda przy wejsciu do kosciola i idac przed nimi prowadzi oboje do oltarza. Co w tym zlego? Poza tym nie przesadzaj z tym, ze Mlodych nie widac.

Jak ktos woli to prosze bardzo - moze byc prowadzenie przez Ojca do oltarza. Tak samo moze byc jak inne amerykanskie zwyczaje, ktore jednym odpowiadaja, a innym nie.

A ja uwazam, ze wspanialym przezyciem bylo to, ze wlasnie Tata prowadzil mnie do oltarza...a moj narzeczony tam na mnie czekal...i niech sobie bedzie to tradycja polska, amerykanska czy inna jakas...mnie sie to podoba i juz!!

A co myślicie o tortach dla Rodziców w kształcie serca oczywiście?

jak dla mnie te tortowe serca to kiczowaty pomysl :(

A ja jak pisalam wlasnie mysle, ze to sympatyczne i oryginalne. Kawa nie przejmuj sie dla Bani to wszystko co nie amerykanskie to kicz i wiesniactwo. Pozdrawiam. Jagusia

Pewnie że się nie przejmuje. Mnie się ten pomysł b.podoba. Mam zamiar zamówić u p.Bernadki dwa torty-serducha.
Jagusia pozdrawiam !

Co ty sie jagusia tak uczepilas tej ameryki?? kompleksy jakies masz?? wlasnie uwazam ze serca torty to bardzo amerykanskie!!! i bardzo kiczowate. nie ma to nic wpsolnego z polska tradycja ktora tak kultuwyjesz (ja do niej az takiej uwagi nie przywiazuje ale kiczu nie znosze, a tor w ksztalcie serca to kicz). zreszta co im po tych tortach. kazdy dostanie swoj tort i co znim zrobi?? conajwyzej zdjecia, a potem zsotanie zjedzony i taka to oto pamiatka. ehh...kazdy robi co lubi. mnie sie tyen pomysl nie podoba.

Czy dla Ciebie nie liczy się chwila, pierwszy efekt i wrażenie. To ma byc niespodzianka i tyle. No pewnie że torty zostaną zjedzone! Bo nie rozumiem co innego można zrobić z tortami - mają sobie zostawić je na pamiątkę :) Torty to będzie po prostu dodatek do koszu kwiatów itp.
Ale oczywiście zgadzam się z Tobą bo nie wszysko wszystkim się podoba i każdy może mieć swoje zdanie i swoją opinię. Także podziel się z nami czym Ty zaskoczysz swoich Rodziców oprócz standardowego kwiatka może Tw. pomysł bardziej mi się spodoba, czekam na propozycję dlatego to forum i moje zapytanie!!!Pozdrawiam.

Bania napisał(a):

> zreszta co im po tych tortach. kazdy dostanie swoj tort
> i co znim zrobi?? conajwyzej zdjecia, a potem zsotanie zjedzony
> i taka to oto pamiatka. ehh...kazdy robi co lubi. mnie sie tyen
> pomysl nie podoba.

No, ale bania nie zauwazylas tego, ze wszystkich tu obrazasz.. Jakos nie zauwazylam, zeby ktos Twoje pomysly nazywal kiczem, czy wiesniactwem, wiec moze szanuj tez pomysly innych.. Takze bardzo mnie ciekawi co Ty dasz w podziekowaniu...