Już dawno przestałem czytać fora i udzielać się na nich, bo jak się widzi co tam czasami ludzie wypisują, to nie wiadomo śmiać się, czy płakać z głupoty niektórych wpisujących... Jednak jak zobaczyłem co ten człowiek tutaj wypisuje nie mogłem pozostać bierny...
Mamy kolejny przykład na to, że jak chcesz się dowartościować i sprawić sobie przyjemność obrzucając kogoś błotem, albo publicznie go oczernić i obrazić- wejdź na forum! Bo czy normalne jest to, jak ktoś wchodzi na forum o godz. 03.32 nad ranem, aby sobie ulżyć? Byłem na poprzednich imprezach, które prowadził dj jaca, a plakat na mieście zachęcił mnie, aby pójść do Cockneya w sobotę. Może są i lepsi dj, może są i gorsi, ale koleś jest po prostu dobry w tym co robi. Najlepszym dowodem są ludzie, którzy chodzą na jego imprezy i jak się bawią. Pamiętam, że na jednej z imprez w Fortecznej gdzie grał poprzednio, przestali wpuszczać do środka, bo nie było już miejsc! To jest wyznacznikiem tego, czy ktoś jest dobry i czy imprezy są udane... To, że Ciebie wkurzył, to jest Twoja osobista sprawa. Do Cockneya nie chodzisz i nie wiesz jak tam jest, a na jego stronie załatwiasz swoje prywatne sprawy. Masz do kolesia problem, to załatw to z nim osobiście. Jak uważasz, że każdy może tak grać jak on, to kup sobie sprzęt dj'ski, dogadaj się z właścicielem jakiegoś klubu i organizuj imprezy. Pokaż i udowodnij, że każdy tak może... Oczywiście, że za chwilę będzie odpowiedź z Twojej strony, że znowu jakiś znajomy się wpisał, albo najlepiej, że on sam. Każdym kolejnym takim wpisem będziesz się tylko ośmieszał i to Ty będziesz żenujący, więc odpuść już sobie i nie licz na to, że będę prowadził z Tobą dyskusję... Człowieku zrozum, że życie jest zbyt piękne i zbyt krótkie, aby zajmować się takimi głupotami... Ps.Polecam "Rock-Reggae" w Cockneyu naprawdę warto! Klub ma fajny klimat, a Pani za barem jest "czaderska" :)

Oczywiście, że wpis jest po prośbie i tak uważam. Gościu wyluzuj, bo "pompka" Ci wyskoczy. Napisałem prawdę w moich wpisach, popartą relacją moich znajomych. A napisałem to, nie po to, aby komuś dowalić, tylko po to aby ostudzić "sztuczny optymizm", wiedząc jakie "praktyki" ma Dj Jaca. Niestety wpisywanie sztucznych opinii jest nie fear dla czytających forum. Od kiedy prawda jest oczernianiem ludzi?. Mam prawo napisać to co myślę, a że to nie pasuje Tobie i Twojemu koleżce Dj Jacy, to nie mój problem. Jeżeli chodzi o moje negatywne doświadczenia, to niestety nie jestem odosobniony w tym. Wystarczyło mi być 2-3 razy na imprezach Dj Jacy, aby wyrobić sobie zdanie o gościu, że jest osobą arogancką, chamską i nie przychylną klienteli, taki narcyz nie liczący się ze zdaniem innych, a muzyka niestety schodzi na drugi plan. Dalej podtrzymuje to, że mając odpowiedni zestaw utworów, każdy może stworzyć dobrą imprezkę. W Fortecznej gra jakiś dj "no name" (nawet nie wiem jak się nazywa) i też bywały imprezy, że knajpa pękała w szwach i nie trzeba być Dj Jacą, aby takie coś stworzyć. A robienie ze zwykłych imprez, czegoś wyjątkowego zajeżdża mi tym co napisałem na początku :). Oj jaki jesteś puściutki, rzeczywiście mój wpis był stworzony w nocy i co z tego? Są ludzie którzy pracują w nocy osiołku.

ja powiem tak- co kto lubi:P ja odwiedziłam cockneya w sobotę nie wiem czy grał Dj na którego temat jest ta dyskusja ale moje odczucia są bardzo pozytywne- grano to czego chcieli bawiący sie ludzie:) czyli generalnie był szał i radość:P początkowo przytłoczył mnie wystrój ale na pewno tam wrócę bo wiem ze można się wyskakać przy świetnej muzyce i w bardzo pozytywnej atmosferze- a pani barmanka jest mistrzynią- podawanie gościom frytek gibając się przy system of a down sprawiło ze zapałałam do niej ogromną sympatią- uśmiechnięta i pozytywna kobieta:D