Jestem już szczęśliwa mamą kochanej Julii. Gdy byłam w ciąży mąż przebywał za granicą (kontrakt). Bardzo chciałam chodzić do szkoły rodzenia, ale bałam się, że będzie dziwnie, gdy przyjdę bez męża. Jednak po namowie mojej koleżanki zdecydowałam się chodzić tam razem z nią. To była najlepsza decyzja! Ogrom wiedzy, z którym najważniejsze nie było dla mnie o samym porodzie i jego przebiegu, ale mnóstwo ważnych informacji o dziecku. Prawie każdy omawiany etap przydał się. W szczególności na temat laktacji. Dziękuje Wam!