Polecam sfrustrowanym właścicielkom za dużego i za małego biustu;)
Profesjonalnie, przystępnie, bardzo sprawnie i sympatycznie.
Z okazji okrągłych urodzin mama postanowiła obkupic mnie w staniki, bo moje laktacyjne, jak stwierdziła- "wołały o pomste do nieba";P P.Magda w 3 minuty dobrała mi zachwycający urodą i wreszcie dopasowany stanik dla matki karmiącej8) zerkając przy tym na moja mamę... Której ja od zawsze zazdrościłam ogromnego biustu, a na który ona od zawsze narzekała:/ Nie wiedziałam nawet jak cierpiała od lat... Miała prawie rany od wrzynających się ramiączek! P.Magda nie narzucając się (mama się broniła, bo "zakupy miały być dla córki!") ulżyła jej silikonowymi wkładkami("O Boże! Jaka ulga!"- usłyszałyśmy), a potem delikatnie radząc sobie z mamy skrępowaniem namówiła ją na jedną przymiarkę...To było niesamowite! Rozpłakałam się jak zobaczyłam moją mamę I raz w życiu szczęśliwą po założeniu stanika! Żyła z bólem ramion i szyi,zawsze sfrustrowana brzydko wyglądającymi stanikami, z których piersi sie wylewały i nigdy nie ząłozyła sukienki z odkrytymi plecami...
Brawa dla p.Magdy!
Z okazji okrągłych urodzin mama postanowiła obkupic mnie w staniki, bo moje laktacyjne, jak stwierdziła- "wołały o pomste do nieba";P P.Magda w 3 minuty dobrała mi zachwycający urodą i wreszcie dopasowany stanik dla matki karmiącej8) zerkając przy tym na moja mamę... Której ja od zawsze zazdrościłam ogromnego biustu, a na który ona od zawsze narzekała:/ Nie wiedziałam nawet jak cierpiała od lat... Miała prawie rany od wrzynających się ramiączek! P.Magda nie narzucając się (mama się broniła, bo "zakupy miały być dla córki!") ulżyła jej silikonowymi wkładkami("O Boże! Jaka ulga!"- usłyszałyśmy), a potem delikatnie radząc sobie z mamy skrępowaniem namówiła ją na jedną przymiarkę...To było niesamowite! Rozpłakałam się jak zobaczyłam moją mamę I raz w życiu szczęśliwą po założeniu stanika! Żyła z bólem ramion i szyi,zawsze sfrustrowana brzydko wyglądającymi stanikami, z których piersi sie wylewały i nigdy nie ząłozyła sukienki z odkrytymi plecami...
Brawa dla p.Magdy!