Witam! Mój synek uczęszcza do tego przedszkola od dwóch lat. Przez ten czas nauczył się bardzo wiele i nigdy nie zdarzyło się, żeby rano nie chciał pójść do "Misiaków" (marzenie każdego rodzica). Pierwszy raz zawitał do grupy zanim skończył 3 lata i bałam się, czy sobie poradzi. W domu zawsze miał kłopoty z jedzeniem i wielu potraw nawet nie chciał spróbować, jak panie to zrobiły ...tego nie wiem... ale moje dziecko z apetytem zajada różne potrawy:) Bardzo podoba mi się zaangażowanie z jakim panie przygotowują zajęcia i .....podziwiam cierpliwość, bo żeby "ogarnąć" takie stadko indywidualistów trzeba jej bardzo wiele. Zajęcia są bardzo różnorodne i dzieci dużo wychodzą na dwór. Podwórko z piaskownicą jest bardzo blisko przedszkola. Chociaż mogłabym od nowego roku szkolnego zapisać dziecko do szkolnej "zerówki" to chcę, żeby w przyjaznej, przedszkolnej atmosferze spędził jeszcze jeden rok.