Do biura Dwa Serca zapisałam się w październiku 2014r. Podeszłam do tego raczej sceptycznie. Korzystałam wcześniej z innego biura i nie byłam zadowolona. Pani Ania bardzo sympatyczna otwarta i kontaktowa osoba. Szybko "zabiera się " do działania. Byłam na trzech spotkaniach. Na jednym z nich poznałam Wojtka . I tu kolejny plus dla pani Ani. Pierwszy kontakt telefoniczny z Wojtkiem, kilka smsów i odrazu "zgrzyt" . Nie miałam zamiaru się wogóle z tym panem spotkać. Dzięki pani Ani , która bardzo wnikliwie wchodzi w relacje swoich klientów, tzn dzwoni pyta dopytuje próbuje rozwiązać problem, wyjaśniliśmy z Wojtkiem nieporozumienie i spotkaliśmy się. Od miesiąca jesteśmy razem, więc to dość "świeża " sprawa.........czas pokaże czy będzie "coś" więcej z tego:) Mam nadzieję , że tak... Jeszcze raz polecam szczerze biuro Pani Ani.... Szczęściu trzeba pomagać, warto próbować....no cóż jakoś trzeba poznać tę druga połowę, więc dlaczego nie przez "dwa serca"...:)

Niestety muszę sprostować swoją wcześniejszą wypowiedź. Pani Ania poprosiła mnie o pozytywny komentarz, więc opisałam swoją przygodę z biurem Dwa Serca koloryzując fakty. Niestety do profesjonalizmu Pani Ani daleko. Ankieta wstępna rzeczywiście dość infantylna. Dobór partnerów kiepski. Nie wiem poco proponuje moją osobę panom , którzy chcą szczupłą partnerkę. To nieporozumienie. Nie wysyła zdjęć i umawia w ciemno , z mojej strony nie ma problemu, ale poco mam się spotkać z panem , który odrazu mnie skreśla , bo nie lubi puszystych kobiet... A zaznaczę tu iż w tej "super" ankiecie zaznacza się kwestię postury ewentualnego partnera. Kolejny incydent: pani Ania dzwoni do mnie, mówię jej ,że jestem na randce, a ona wypytuje mnie czy zadzwonił do mnie pan , którego mi przedstawiła, a dlaczego nie chciałam się spotkać z drugim panem, a co było nie tak z tamtym itd. Pani Ania trochę się gubi, przedstawia na początku wszystkich których ma, a potem długo milczy.Na początku wykazuje bardzo duże zaangażowanie, ale jest to chaotyczne i nieudolne. A kiedy powiedziałam ,że chciałabym na jakiś czas zawiesić poszukiwania , bo chce poznać bliżej Wojtka, to itak próbowała mnie umówić z kimś innym. Gdy jednak nam się nie ułożyło próbowałam się skontaktować z panią Anią. Niestety nie odbiera telefonów. Trzeba wykonać kilkadziesiąt telefonów ,żeby raz zechciała odebrać. Co dziwne kiedy zadzwoniłam z innego numeru odebrała. Obiecała , kolejny raz że oddzwoni, po kilku dniach oddzwoniła, przedstawiła niby nowego pana, okazało się że pan wcale nie był nową osobą w biurze, zapisał się przede mną. Do spotkania wogóle nie doszło. Po krótkiej rozmowie telefonicznej z panem wyszło kilka innych kłamstw na temat potencjalnego partnera. Niestety z przykrością stwierdzam brak profesjonalizmu. Nie polecam