Egzamin teoretyczny i praktyczny zdany za pierwszym razem, bez problemów. Jeździłam z Anetą, Michałem, Maćkiem, Wojtkiem, Pawłem i o wszystkich mogę mówić w samych superlatywach. Na każdej jeździe panowała ekstra atmosfera. Był czas i na naukę i na rozładowanie atmosfery rozmową. Instruktorzy elastyczni, bardzo często pytali czy chce się coś szczególnie poćwiczyć. Nawet jeśli zdarzały się błędy to wszystko było tłumaczone spokojnie i z wysoką kulturą. No i jeszcze jedno. Ci instruktorzy naprawdę interesują się i wierzą w swoich kursantów. Potrafią naładować wielką dawką optymizmu :). Pozdrawiam wszystkich moich mentorów, a zainteresowanym OSK Alfa szczerze polecam!