Polecam w 100%
Dzisiejszy wypad na spacer zakończył się super uwieńczeniem w Tawernie Boma. Zupa dnia -rewelka. Nigdy nie gotuję w domu kremu z dyni, więc byliśmy ciekawi. Smak rewelacyjny! Łosoś na szpinaku - palce lizać. Pstrąg pieczony z ziemniakiem z pieca powalił mojego męża i nawet nie chciał się ze mną podzielić. Dzieci , jak to dzieci, zadowoliły się pizzą z pieca. A jaka frajda, że mogły sobie same wybrać składniki na pizze... Obsługa w porządku. Na pewno jeszcze się tam wybierzemy :)