Jezdzilem z róznymi instruktorami, i od kazdego sie czegos nauczylem. Najlpiej jezdzilo mi sie z Bartkiem, ktory:
1) jest dosc spokojny, co nerwowym kierowcom pozwala sie uspokoic
2) metodyczny - informuje Cie gdzie jest jakie ograniczenie jesli nie zauwazysz przypadkiem znaku, lub też ćwiczy z Tobą manewry z ktorymi masz problem aż opanujesz je do perfekcji (zawracanie, rękawek i reszta).

Warto wziąć dodatkowe godziny, pomogą kierowcom którzy nie czują się pewnie za kierwonicą (jak ja).

Ostatecznie zdalem za pierwszym razem ;)