Nasza opinia o tej klinice może być tylko jedna wielki plus. Mamy pieska shih-tzu. Gdy miał dwa miesiące odwiedziliśmy jedną z klinik w Gdańsku. Diagnoza wszystko ok. nasz piesek kichał. Po czasie zaczął chrapać, miał przyśpieszony oddech i się dusił. Spróbowaliśmy klinikę w Gdyni.Szybka diagnoza zrośnięte dziurki noska. Schorzenie to prowadziło do choroby serca i dalej nie będę pisał, ta diagnoza uratowała psu życie.Mimo że był bardzo młody podjęto się operacji. Po zabiegu dziurki były drożne i nasz Bafik mógł normalnie oddychać. Tego samego dnia psiak spał w domu tak cicho, że myśleliśmy że coś mu się stało. Lekarz do tego stopnia był zaangażowany że kilka krotnie odwiedzał go w domu patrząc jak zrasta mu się nosek i czy wszystko jest ok. do samego zdjęcia szwów. Na prawdę polecamy tą przychodnie bo profesjonalizm o który się otarliśmy na pewno na to zasługuje. Dziękujemy !