Polska życzliwość
cóz ten człowiek zawinił--zabił kogos,zgwałcił,okradł,opluł,zniewazył
nie pamietam zadnego nawet przypuszcZenia z powyzszych--
jestesmy wspaniałym narodem--nie ma co
Wałesa jest dla was bohaterem Duda ma umrzec!
to samo ze Smolenskiem--czy rodzinie niezyjacyh nie nalezy sie odrobina wspolczucia?
czesc Polaków jest wyzuta nie tylko z mozgu ale i z uczuc
"... szkoda, że nie było tej brzozy", "Niestety nic mu się nie stało", "Życzę mu śmierci w męczarniach", "Byłam gotowa całą emeryturę przeznaczyć na wieniec", "Pierwsze ostrzeżenie, drugiego nie będzie", "Lechu na Wawelu już się cieszył, a tu d*pa zimna", "Szkoda, że nie przednia strzeliła", itd., etc. Tak wyglądała przytłaczająca większość komentarzy na oficjalnym profilu facebookowym Komitetu Obrony Demokracji po piątkowej informacji o wypadku limuzyny prezydenta Andrzeja Dudy. Wszystkie wpisy pod imieniem i nazwiskiem, przy zdjęciach niektórych osób "przypinki" z logo KOD. Żadnej próby tonowania emocji, temperowania języka, apelu, że być może w obliczu zagrożenia życia prezydenta RP - jaki by nie był - warto ugryźć się w język. Zamiast tego życzenia śmierci i kpina.
nie pamietam zadnego nawet przypuszcZenia z powyzszych--
jestesmy wspaniałym narodem--nie ma co
Wałesa jest dla was bohaterem Duda ma umrzec!
to samo ze Smolenskiem--czy rodzinie niezyjacyh nie nalezy sie odrobina wspolczucia?
czesc Polaków jest wyzuta nie tylko z mozgu ale i z uczuc
"... szkoda, że nie było tej brzozy", "Niestety nic mu się nie stało", "Życzę mu śmierci w męczarniach", "Byłam gotowa całą emeryturę przeznaczyć na wieniec", "Pierwsze ostrzeżenie, drugiego nie będzie", "Lechu na Wawelu już się cieszył, a tu d*pa zimna", "Szkoda, że nie przednia strzeliła", itd., etc. Tak wyglądała przytłaczająca większość komentarzy na oficjalnym profilu facebookowym Komitetu Obrony Demokracji po piątkowej informacji o wypadku limuzyny prezydenta Andrzeja Dudy. Wszystkie wpisy pod imieniem i nazwiskiem, przy zdjęciach niektórych osób "przypinki" z logo KOD. Żadnej próby tonowania emocji, temperowania języka, apelu, że być może w obliczu zagrożenia życia prezydenta RP - jaki by nie był - warto ugryźć się w język. Zamiast tego życzenia śmierci i kpina.