Czy ktoś prał w pralce tapicerkę od Inglesiny trip(program pranie delikatne oczywiście)?
Udało mi się zdjąć tapicerkę i chce ją uprać w pralce, tylko wewnątrz są jakieś usztywnienia i nie wiem czy wytrzymają pranie w bębnie? komuś się udało?
Pomocy

ja prałam tapicerkę ręcznie tam gdzie są usztywniacze,jakoś miałam obawy przed praniem w pralce,a gdzie nie ma sztywnych części to w pralce na 40 st z zredukowanym wirowaniem

ja oddałam do karhera myjni samochodowej tak piorą tapicerkę samochodową i z moją też sobie poradzili

Inglesina trip to wózek-parasolka i po zdjęciu tapicerki (siedzonko) w całe plecki wszyste są takieś usztywniane plastki - jest to nie do wyciągnięcia, a nie wiem czy w pracle nie popęka. Średnio mam ochotę prać całość ręcznie, ale jakby popękało to wózek do śmieci, a to jeszcze gorzej...stąd pytanie...może ktoś już prał?

podbijam, mam swinga i przydaloby sie uprac :)

ja mam inny wózek - nie dałam rady ściągnąć do końca ( też ma wszyte jakieś usztywnienia) i umyłam ręcznie gąbką obficie nasączoną rozpuszczonym proszkiem na stelażu. Ciągałam i szorowałam kilka razy i kilka razy przeciagnęłam gąbką zamoczona w ciepłej wodzie by usunąć proszek z materiału. Zaszły wszystkie plamy :) Nie była to jakaś katorżnicza praca... Tylko trochę potrwało i plamy "poszły" dopiero po jakimś czasie...

Osobiście bym się bała pakować do pralki.. Bardzo proawdopodobnie połamie. Najwyżej jakis program super delikatne bez wirowania i pozostawiajać wodę w bębnie n.p. Osobiście wolałam nie ryzykowac :)

Dzięki...Chyba zostanie mi jednak Twój sposób, bo ryzykować utraty wózka nie chciałabym, a widzę, że nikt nie chwali się ze uprał i jest ok...tylko moje dziecko jak zobaczy miske z wodą to zrobi mi aqua park w domu;)

Babeczki, a nie ma problemu z założeniem tapicerki z powrotem i dalszym używaniem? Bo tam chyba jakieś śrubki trzeba odkręcać i się boję, ze potem się ten materiał wysnuje albo coś...

w tych oparciach jest albo plastik albo gruba tektura wiec ja bym do pralki nie wkładała
ja raz odkrecilam wszytskie srobki zdjelam tapicerke i mylam w w wannie - ale efekt bylby taki sam jakbym myla to na wozku

wlasnie, mysle ze jak juz prac recznie to lepiej na wozku, umyje sie caly i ladnie wysuszy :)

A więc uprałam wczoraj wózek ręcznie.
Odkręciłam w inglesinie 8 śrubek i zdjęłam całą tapicerkę, a potem uprałam ręcznie i dokładnie płukałam. Po namoczeniu materiału widać,ze wewnątrz są plastiki. Budkę odczyściłam na wózku, na mokro- bardzo szybko wszystko schodzi. Materiał tapicerki też bardzo szybko się odprał(zero szorowania) i wysechł.Wózek wyglada jak nowy, a jest to jaskrawo czerwona Inglesina Trip - wiec jak się mamy zastanawiają, to podpowiem,że prać ręcznie, bo bezpiecznie i bardzo szybko cały brud schodzi z materiału:))

Inglesina Trip - zdjąłem żółty materiał (siedzisko, plecki, całą tapicerkę) wrzuciłem do pralki - bardzo ładnie się uprała, a teraz walczę z tapicerką i nie pamiętam jak była założona i skręcona :)

Ja zleciłam to firmie z Gdyni, nazywają się MM serwis chyba.
Zawiozłam im cały wózek i odebrałam po tygodniu.
Efekt, rewelacja!