Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

Temat dostępny też na forum: Wesele bez ogłoszeń
Dziewczyny, jak wyglądają spotkania w poradni małżeńskiej? Słyszałam, że trzeba rysować wykresy cyklu miesiączkowego na podstawie obserwacji i ze mozna sie od tego "wykrecic" stwiedzeniem, ze przjmuje sie tabletki (bo w koncu wtedy taki wykres jest bez sensu). Czy to prawda? Jak bylo na Waszych spotkaniach w poradni?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

ja jeszcze nie bylam, dopiero sie wybieramy...ale wlasnie dokladnie o tym samym myslalam - jaki jest sens prowadzenia obserwacji swojego cyklu kiedy przyjmuje sie srodki hormonalne? przeciez wtedy wszystko regulowane jest sztucznie...ja od lat biore tabletki wiec nie widze najmniejszego sensu bawic sie w wykresy

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

zalezy od poradni, czasami moga byc to fajne spotkania a czasami bzdur sie nasluchacie jak ja.

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

to zależy gdzie
u nas było to tylko jedno spotkanie, żadnych zadań i wykresów nie rysowaliśmy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

ja też nie rysowałam, tylko analizowałam gotowe i powiem szczerze że to było bardzo pouczające doświadczenie, nawet nie wiecie ile można się dowiedzieć z obserwacji temperatury ciała

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

widzisz, to zalezy, bo u nas kobieta miala takie mniemanie o sobie,ze szkoda gadac, a ze mnie łatwo jest wyprowadzic z rownowagi wiec powiedzialam tej babie co sadze... malodelikatnie i od tamtej pory byla milutka i sie nie czepiala

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

nooo zdażają się takie "mohery" jak to mój mężuś mówi ;)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

u nas z 3ech spotkań odbyły sie tylko 2a .Miałąm dosyc suchania o tym jak mam sobie mierzyc temperaturke wrrr .Tez mielismy na drugie spotkanie przyniesc zrobiony taki wykres pomiarów .Oczywiscie nie robiłam tego tylko przemalowałam z internetu .

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

Podczas nauk przedslubnych mielismy spotkanie z doradczynia i jestem zdegustowana.
Po pierwsze kobieta byla bardzo agresywna jesli chodzi o pieniadza. Tzn. rozdala nam materialy (ktore nawiasem mowiac nazywala ksiazka a w rzeczywistosci jest to kilkanascie kartek xero i plyta CD - Koszt 30 zl!!!), ktore byly OBOWIAZKOWE podczas zajec bo bez tego - wg. niej - nie da sie prowadzic spotkania. Zmusila nas do ich zakupienia, nie dajac wyboru czy ktos chce, nie zastanawiajac sie czy ktos zabral ze soba pieniadze czy tez nie... Zanotowala sobie tych, co zaplacili i tych co nie zaplacili.

Rozpoczely sie zajecia, podczas ktorych dowiedzialam sie:
"(...)szesc dni Pan Bog stwarzal swiat, i na ok. 6 dni przed jajeczkowaniem u kobiety pojawia sie sluz w pochwie; trzeciego dnia zmartwychwstal, (trzy dni po jajeczkowaniu) dlatego ten czas traktujemy jako czas plodny pary."


"(...) Pseudo-naukowcy walcza o to, ze dziecko z gwaltu trzeba zabic. Nieprawda! Jezeli kobieta jest naprawde zgwalcona, oganizm sie broni, i automatyczną reakcją bedzie to, ze nie bedzie chcial (organizm - przyp. aut) ... no chyba, ze jakis sporadyczny przypadek... To jest naukowo udowodnione!"

"(...) W bardzo prosty sposob mozna sobie zapamietac: jezeli w pochwie jest sucho to macie pustynie - nigdy ale to nigdy w ciaze sie nei zajdzie. Jezeli natomiast jest czas plodny pary, czyli tam gdzie jest ta wilgoc, gdzie pojawia sie sluz jest mozliwosc, jest mozliwosc zajscia w ciaze!"

(o rozwoju sluzu) "Na poczatku jest go bardzo malutko, w miare zblizania sie do jajeczkowania ma sie wrazenie, ze tego sluzu jest bardzo duzo, wszystko plywa, jest bardzo, bardzo mokro. Jak kobieta jest w toalecie, sie podciera, ta nitka sluzu, ciagnie sie taka, taka dluuga. (smiech na sali i komentarz) To normalne, nasze fizjologiczne sprawy, nie ma sie z czego smiac!"

"(...)Kochani, mamy jeszcze trzecia metode, na dole jest napisane - metoda obserwacji szyjki macicy, ale to jest metoda dopiero po slubie, bo by mi ksiadz proboszcz potem rozgrzeszenia nie dal, wiec zaznaczam po slubie! (...) dotykamy teraz swojego nosa, to nie jest zadna intymna czesc ciala, wiec sie nie wstydzic,wszyscy dotykamy nosa, to jest bardzo wazne; dotykamy teraz ucha, nie wstydzic sie, bo to jest takie bardzo wazne. Teraz sluchajcie tego co powiem (...) Kiedy wkladamy palec do pochwy, czujemy cos takiego jak czubeknosa, wtedy wy, jako malzonkowie jestescie w fazie bezplodnej. Zapamietajcie sobie, kiedy szyjka jest twarda i zamknieta, nigdy ale to nigdy w ciaze sie nie zajdzie, dlatego, ze jezeli jest zamknieta - ani do niej nic nie wejdzie, czyli plemnik nie ma szans sie dostac ani sluz sie nie wydzieli, ktory by plemniki zalapal. Jest jak zakorkowana butelka, ani sie w nia nie wleje ani sie nic nie wyleje. Natomiast, kiedy szyjka jest mieciusienka, jak platek ucha, to jestesmy w fazie plodnej i lada moment moze sie wydzielic sluz i jesli nie planujemy dzieca to nie wspolzyjemy!"

"Generalnie jest tak, ze kobiety, ktore karmia piersia NIE zachodza w ciaze! Ale ze wzgledu na stresujace zycie zdarzaja sie 3 przypadki na 1000 ze kobieta zachodzi w ciaze. My nie wiemy ale mozemy sprawdzic czy plodnosc nam wroci, jezeli sie szyjka macicy otworzy to plodnosc nam wrocila i wtedy na ten czas, zeby nie obciazac dodatkowo organizmu karniemiem piersia i karmieniem dziecka w lonie mamy - NIE wspolzyjemy!"

"U kobiety, ktora nie chce karmic piersia, w trzecim tygodniu wraca plodnosc..."

"Niektore panie mowia, ze nie bedzie wkladala palca do pochwy bo sie brzydzi. Nie musisz pani, masz pani meza, maz od tych spraw jest najlepszy, mowie to powaznie, wiec pozwolic mezowi by zajal sie ta sprawa badania plodnosci Was, jako pary."

Aha i jeszcze, ze tabletki antykoncepcyjne sa wytworem przemyslu pornograficznego.

Siedzielismy 1h 45 min, strata czasu!!!

Dziewczyny, te ktore jeszacze nie mialy spotkan, niech niczego nie zaluja, Pani powiedziala, ze jest jedyna na cala Gdynie wiec na pewno spotkacie sie!!! ;-]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

Polecam poradnię przy Katedrze Oliwskiej. Oczywiście pani jest tam ortodoksyjna, o aborcji i in vitro sobie raczej nie porozmawiacie swobodnie, ale całą wiedzę na temat NPR przekazuje w sposób normalny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

taaka długa
:) :) :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

o jaaaaaa:0 hehehe, ale pouczajacy wyklad, ze tacy ludzie chodza jeszcze po swiecie.....:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

Rany boskie... jakoś nie mam najmniejszej ochoty na spotkanie sie z tą kobitką, ale chyba nie mam wyboru. Podobno u mnie w parafii przyjmuje jakaś kobieta - znając moje szczęście to będzie ONA. W środę idę zapisać nas na pierwsze spotkanie...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

Rany boskie... jakoś nie mam najmniejszej ochoty na spotkanie sie z tą kobitką, ale chyba nie mam wyboru. Podobno u mnie w parafii przyjmuje jakaś kobieta - znając moje szczęście to będzie ONA. W środę idę zapisać nas na pierwsze spotkanie...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

Rany boskie... jakoś nie mam najmniejszej ochoty na spotkanie sie z tą kobitką, ale chyba nie mam wyboru. Podobno u mnie w parafii przyjmuje jakaś kobieta - znając moje szczęście to będzie ONA. W środę idę zapisać nas na pierwsze spotkanie...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

hi hi hi sorry... coś mi się z netem dzieje :D

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

Marchewunia, czy to było w poradni na Chełmie??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

@gnieszka, nie to bylo w Gdyni.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

marchewunia podziwiam! niezly wyklad ;)) usmialam sie setnie ;)) szczegolnie o tym gwalcie i nitce sluzu...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

Ja bylam we wtorek pierwszy raz polecam naprawde trafilismy na super malzenstwo.Rozmawia sie z nimi swobodnie o wszystkim.Z wizyty ktora miala trwac 45 minut przeciagnelo sie do 2 godzin.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

Mikka, a mogłabyś prosze dać jakieś namiary?
Dzięki. Pzdr. :-)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

a ja słyszałam tak :

" nie mozna za czesto współzyc z mezem,bo gdy mąż wyjedzie na delegacje a juz bedzie przyzwyczajony do czestego współrzycia napewno pojdzie do innej bo bedzie musiał"

" ogladanie pornografi,wspolne ogladanie prowadzi do rozwodu"

" wszyscy moi znajomi( tego pana i tej pani) ktorzy nie stosuja kalendarzyka WSZYSCY SIE ROZWIEDLI i sa nieszczeslwi "

" pani napewno nie miala w tym dniu ( jesli chodzi o kalendarzyk) takiego sluzu....niech pani sobie przypomni jaki mial wyglad dokladnie,bo napewno nietaki,to nie mozliwe "

"to nie mozliwe ze ma pani regularne cykle"

"trzeba podzielic sie w małżenstwie rolami-mama siedzi w domu ,podaje obiady i tp a tata pracuje,tak juz trzeba "

"kiedy pani sobie wlozy palec i bedzie sucho to nie masz zadnych szans na zajscie w ciaze a kiedy mokro to wtedy tak"

" módlmy sie za wszystkie dzieki nam nie narodzone dzieci,ktore umarly przez to ze sie zabezpieczalismy "

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

Poradnictwo jest w kancelarii na ul.Cystersów.numeru teraz nie ma przy sobie napisze wieczorkiem.naprawde swietne jest to prowadzone.Chce sie naprawde sluchac i rozmawiac.Fakt ze rowniez mowia o aborcji ,antykoncepcji.ale wiekszasc naszej rozmowy dotyczyla nas.Mojemu przyszlemu mezowi tak sie spodobalo ze nie moze sie doczekac nastepnej wizyty.

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

A w jakich godzinach? Można się jakoś dowolnie umówić?
Z góry dziękuję, wieczorkiem wrócę do wątku - jeśli znajdziesz czas, będę wdzięczna za namiary :-)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

...no po prostu bomba!!! Az sie wzdrygam na mysl o koniecznosci odbycia takiego spotkania!!! :-/

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

tez sie stresowalam na poczatku.Bo jednak to troszke intymna rozmowa a przeciez to sa obcy ludzie.ale bylo naprawde fajnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

tam mozna sie dogadac w jakie dni ci najlepiej pasuje.jest duzo chetnych.my dopiero nastepne spotkanie mamy za 2 tygodnie, a wiec troszke odlegly czas
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

nasz sa bezbolesne, koles fajnie prowadzi. to jest jak lekcja biologii tylko jeszcze uczy panow szacunku do kobitek ;)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

Anette, a gdzie byly Twoje nauki...?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

w pruszczu w kosciele bł michala kozala

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

sylvia napisał(a):

> a ja słyszałam tak :
>
> " nie mozna za czesto współzyc z mezem,bo gdy mąż wyjedzie na
> delegacje a juz bedzie przyzwyczajony do czestego współrzycia
> napewno pojdzie do innej bo bedzie musiał"
>
> " ogladanie pornografi,wspolne ogladanie prowadzi do rozwodu"
>
> " wszyscy moi znajomi( tego pana i tej pani) ktorzy nie stosuja
> kalendarzyka WSZYSCY SIE ROZWIEDLI i sa nieszczeslwi "
>
> " pani napewno nie miala w tym dniu ( jesli chodzi o
> kalendarzyk) takiego sluzu....niech pani sobie przypomni jaki
> mial wyglad dokladnie,bo napewno nietaki,to nie mozliwe "
>
> "to nie mozliwe ze ma pani regularne cykle"
>
> "trzeba podzielic sie w małżenstwie rolami-mama siedzi w domu
> ,podaje obiady i tp a tata pracuje,tak juz trzeba "
>
> "kiedy pani sobie wlozy palec i bedzie sucho to nie masz
> zadnych szans na zajscie w ciaze a kiedy mokro to wtedy tak"
>
> " módlmy sie za wszystkie dzieki nam nie narodzone dzieci,ktore
> umarly przez to ze sie zabezpieczalismy "
>
to bylo dobreeeeee

my dopiero w piatek idziemy na nauki wiec poradnia przed nami;/

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

Dziewczyny, piszcie jakich jeszcze glupot nasluchalyscie sie podczas nauk abysmy wszystkie jednakowo sie wyedukowaly ;-) w tym temacie!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

Marchewuniu, a gdzie dokładnie w Gdyni było to spotkanie? Bo ja tez ma niestety w Gdyni i zaczynam sie zastanawiac, czy to nie ta sama babka (ja mam u Franciszkanow)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

ania1982 - czy moglabys podac mi jakis namiar na te bake u franciszkanow? od jakiegos juz czasu probujemy ja znalezc i cus nie idzie....

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

magnesh napisał(a):

> ania1982 - czy moglabys podac mi jakis namiar na te bake u
> franciszkanow? od jakiegos juz czasu probujemy ja znalezc i cus
> nie idzie....

Babka jest w srody od 18.00 w kancelarii u Franciszkanow - ja podeszalam w srode i sie umowilam na konkretny dzien (18.04), niestety nie mam telefonu do tej babki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

Ania1982, babka na wstepie powiedziala, ze jest jedyna na okreg od Gdyni Głównej po Rede.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poradnia małżeńska - jak to wygląda?

Hej wszystkim :)
Jestem tu nowa :) Witajcie !
Mam nadzieję, że nie wszyscy tak zestresowani jak ja?

Ślub mamy 29 czerwca, więc już za 3 miesiące.
Byliśmy zagranicą, więc część rzeczy załatwiała za nas mama,
ale niektórych się nie da czyli jest teraz już mało czasu...

Jestem umówiona z panią z poradni rodzinnej,
która kazała mi przyjść z od razu wypełnionym wykresem - tak między wierszami...
No i jestem w kropce, bo nie zdążę.
Czy któraś z was nie zna może jakiegoś miejsca na sieci,
gdzie można takie wykresy obejrzeć na wzór?

Dajcie mi znać, bo jestem już spanikowana ...!!
Houston ! :)

Dzięki dziewczyny :)
Pozdrawiam
Berdi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Biżuteria ślubna - gdzie kupić? (59 odpowiedzi)

Możecie może polecić miejsce na zakup biżuterii ślubnej, chodzi o srebro?

ile planujecie wydać na ślub i wesele? (216 odpowiedzi)

znalazłam na forum podobny wątek, jednak tam dziewczyny wypisywały tylko kwoty, a nie o to mi...

Piling do ciała który zdziała cuda-jaki polecacie? (26 odpowiedzi)

Chciałabym wygłacic skóte na rekach mam lekko zrogowaciały naskórek zawsze pomagało słonce lub...