Wczoraj po raz pierwszy bylismy na poradnictwie rodzinnym w Orłowie. Po przeczytaniu Waszych postów na Weselniku, byłam przerażona samym faktem udania sie na tego typu spotkanie.
Wcześniej z moim misiem ustalilismy wersję jakiej będziemy sie trzymali;),
A tu nagle spotkała nas wielka niespodzianka!!
Nasza pani Ewa okazała się osobą przemiłą i absoulutnie nie naciskającą.
Prosiła nas wielokrotnie o zadawanie pytań, była bardzo dobrze przygotowana.
Cała dyskusja była bardzo miłym rozważaniem na temat małżeństwa:)
Polecam wszystkim!!!

można prosić namiary na tą Panią. może być na priva

wlasnie a te poradnictwa i nauki odbywaja sie w grupach czy indywidualnie?? sorki za moze glupie pytanie ale ja sie w ogole nie orientuje. tomek za granic- nie wiem jak i kiedy przed slubem my to zalatwimy :/ to sa jakies konkretne terminy odgornie ustalone czy mozna sie samemu umowic jak pasuje... bede wdzieczna za wyjasnienia

zienka napisz prosze co to za kosciol i jak sie umowic z ta pania:) ale spotkania beda 3 jak wszedzie?

Czy te poradnictwo dobywa się w tym samym kościele co nauki przedmałżeńskie? To ta sama babka co była na naukach pt. "antykoncepcja"? Orientujesz się może czy można iść na poradnictwo do innej parafii? Ja powinnam iść do św. Trójcy ale tam jest podobno jakaś paskudna babka która każe sobie płacić za ksero książki 30 zł inaczej nie podpisze uczestnictwa w poradnictwie :(

Oj to bylysmy razem na naukach z antykoncepcji w Orlowie:):) Ja juz myslalam, ze tam wymiekne. Ta baba byla jakas nawiedzona!! Co do Trojcy sw. to ja tam mialam poradnictwo. Babka nie byla jakas super i faktycznie placilam 30 zl ale skonczylo sie na szczescie na dwoch spotkaniach:)

No więc spotkania są tylko dwa:)
Zajecia odbywaja sie indywidualnie z każdą parą.
Jeśli chodzi o kościół to dekanat w Orłowie, Matki Boskiej Bolesnej.

Brzoskwinka,
Nie to nie jest ta sama Pani co na naukach "Antykoncepcja":))

Agusiap ja też myślałam, że nie wytrzymam zwłaszcza, że to były nasze pierwsze nauki, te siedzonka są paskudnie niewygodne, a poza tym narzeczony mojej koleżanki cały czas mnie zagadywał jakimiś głupotami... jeszcze przed nami 2 zajęcia... nie wiem jak to przetrwam hi hi

Zienka skojarzyłam, że to ta kobieta, bo ona na spotkaniu (tydzień temu) mówiła, że prowadzi tam poradnictwo. Z resztą jakaś para mówiła, że właśnie przed tamtymi naukami skończyła poradnictwo właśnie z nią.

Nam zostaly jeszcze jedne zajecia 3 kwietnia i koniec:D

Agusiap czy Ty jesteś z Dąbrówki? Jeśli się nie mylę to chodziłyśmy razem do podstawówki i jesteśmy z tego samego rocznika...

Jestem z Dabrowy:) Ale nie chodzilysmy razem do podstawowki. Ja chodzilam do "jedynki" w centrum:) Mieszkam na Lukrecjowej:D

Ja jestem z Miętowej :)